PiS: niech nam UE nie włazi na głowę!
Liderzy klubu parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość nazwali zupełnie niebywałą w stosunkach międzynarodowych wypowiedź premiera Belgii Guya Verhofstadta na szczycie UE w Laeken, rekomendującą polskim władzom Bronisława Geremka do konwentu przygotowującego reformę UE.
16.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Klub PiS zdecydował się na podjęcie działań, które mają spowodować reakcję organów Sejmu na zupełnie niebywałą w stosunkach międzynarodowych wypowiedź premiera Verhofstadta złożoną w imieniu prezydencji belgijskiej w UE - powiedział w niedzielę na konferencji prasowej Ludwik Dorn (PiS). Dorn dodał, że przedstawiciele PiS w sejmowej Komisji Europejskiej wystąpią do jej przewodniczącego, by komisja wyraziła swoją opinię o tej sprawie.
Nie chodzi nam o osobę profesora Geremka. Chodzi nam o sytuację kiedy ktoś - przewodniczący organizacji międzynarodowej - wskazuje państwu, które stara się o przyjęcie do tej organizacji, kto ma w pracach przygotowawczych reprezentować rząd polski - tłumaczył Dorn. Jeżeli Polska zgodzi się na takie traktowanie, na włażenie sobie na głowę, to będzie zapowiedź relacji między Polską a Unią, kiedy Polska się w UE znajdzie - ocenia Dorn.
W sobotę na konferencji prasowej w Laeken premier Belgii powiedział: Jeżeli chodzi o pana Geremka, mam nadzieję, że polski rząd go wyznaczy. To moja bardzo mocna rekomendacja dla pana Millera. Ale to do polskiego rządu należy decyzja, ponieważ pan Geremek nie jest już członkiem polskiego parlamentu.
Premier Leszek Miller odpowiedział w sobotę wymijająco na pytanie, czy rekomendowany przez premiera Belgii Bronisław Geremek jest też i jego kandydatem na przedstawiciela polskiego rządu w konwencie przygotowującym reformę UE. Premier Verhofstadt nie tyle rekomendował profesora Geremka, ile pytał, czy takie rozwiązanie jest możliwe. Wyraziłem żal, iż profesor Geremek nie jest parlamentarzystą, gdyż dwie osoby będzie rekomendował parlament, jedną osobę - rząd. Gdyby profesor Geremek był posłem lub senatorem, sprawa byłaby o wiele prostsza - powiedział Miller.(ck)
