PiS nie wystawi ponownie kandydatury Stanisława Piotrowicza do TK? Spotkanie Andrzeja Dudy i Jarosława Kaczyńskiego
Kandydatura Stanisława Piotrowicza na sędziego Trybunału Konstytucyjnego wcale nie jest pewna. Jak już wcześniej informowała WP, PiS szuka sposobu, by się z niej wycofać. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, we wtorek mieli rozmawiać na ten temat prezydent Andrzej Duda i prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Informację o rozmowie prezydenta z prezesem PiS o możliwej zmianie kandydatur do TK podała "Rzeczpospolita". Źródło gazety nie ujawniło jednak, jakimi ustaleniami skończyła się ta dyskusja.
Zobacz także: PiS wycofa się z Piotrowicza? Znamy tajny plan partii
O tym, że kierownictwo PiS szuka sposobu na wycofanie się z kandydatury Stanisława Piotrowicza na sędziego Trybunału Konstytucyjnego pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Na zajęcie miejsca Piotrowicza, jak ustaliła WP, namawiany ma być były bezpartyjny senator i były członek senackiego klubu PiS Zbigniew Cichoń z Małopolski.
Burza po wystąpieniu Macierewicza. Nie przywitał Kwaśniewskiego. Posłowie Lewicy komentują
Cichoń ma 66 lat. Jest prawnikiem - adwokatem. Kiedy Piotrowicz oskarżał opozycjonistów, on był obrońcą w procesach politycznych, a od 1980 działał w Solidarności. Cichoń był senatorem w latach 2005-2007 i w ostatniej kadencji. Jest aktywnym zwolennikiem pro-life.
- Gdyby padła taka propozycja, nie mówiłbym "nie". Biorąc pod uwagę moje doświadczenie, taka służba publiczna w Trybunale to byłby zaszczyt - powiedział mec. Cichoń "Rzeczpospolitej".
3 grudnia kończy się kadencja 3 sędziów TK - Stanisława Rymara, Piotra Tulei i Marka Zubika. Zgodnie z regulaminem Sejmu, wnioski w sprawie kandydatów składa się marszałkowi w terminie 30 dni przed upływem kadencji sędziów. To oznacza, że powinny wpłynąć do 3 listopada. PiS złożył je w czwartek - 31 października. Wskazał na sędziów TK kandydatury Krystyny Pawłowicz, Elżbiety Chojny-Duch i Stanisława Piotrowicza.
Problem w tym, że zrobiono to w starej kadencji Sejmu, a pod wnioskiem podpisali się posłowie, którzy nie zostali ponownie wybrani. To oznacza, że PiS będzie musiał wnioski złożyć ponownie
- Procedura dotycząca wyboru kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego będzie musiała zostać powtórzona po rozpoczęciu nowej kadencji Sejmu, wynika to m.in. z zasady dyskontynuacji prac parlamentarnych - potwierdził w ubiegłą środę dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka, cytowany przez polsatnews.pl.