PiS nie wie czy poprze wniosek o postawienie Balcerowicz przed trybunał
Prawo i Sprawiedliwość nie wie, czy poprze wniosek o postawienie prezesa Narodowego Banku Polskiego Leszka Balcerowicza przed Trybunał Stanu, bo nie ma wystarczającej znajomości szczegółów - powiedział poseł PiS Artur Zawisza.
Rano w Sejmie, szef Ligi Polskich Rodzin Roman Giertych zapowiedział, że jego klub rozpocznie procedurę zbierania podpisów w sprawie postawienia Balcerowicza przed Trybunałem Stanu.
Zapowiedź Giertycha związana jest z decyzją jaką Leszek Balcerowicz podjął w czasie posiedzenia komisji Nadzoru Bankowego (KNB) o wykluczeniu z jej posiedzenia wiceministra finansów Cezarego Mecha. KNB zajmowała się w środę wnioskiem UniCredito w sprawie zgody na wykonywanie prawa głosu z akcji BPH.
Balcerowicz przychylił się do wniosku włoskiego inwestora i uznał, że Mech - o czym miały świadczyć jego publiczne wypowiedzi - nie jest bezstronny w sprawie UniCredito.
To czy wniosek o Trybunał Stanu jest słuszny, zależy od kwalifikacji formalnoprawnej wniosku postawionego przez Balcerowicza. Jako PIS uważamy, że wniosek ten (o wykluczenie Mecha z posiedzenia KNB) był głęboko niesłuszny i nieuzasadniony, jeśli jednak powodem (postawienia Balcerowicza przed trybunał) miałby być fakt, że w ogóle nie miał go on prawa postawić, to jest inna sprawa. Nie mamy tu wyrobionego zdania - powiedział Zawisza.