"PiS ma nadzieję, że Jurek pozostanie marszałkiem"
PiS ma nadzieję, że Marek Jurek wycofa się ze swej decyzji o rezygnacji z funkcji marszałka Sejmu - powiedział w Radiu Zet sekretarz generalny PiS Joachim Brudziński. Na pytanie, jak zachowa się PiS, jeśli Jurek ze swej decyzji się nie wycofa, Brudziński odpowiedział: "wycofa się".
Dodał, że w PiS nie ma "wariantu B", czyli takiego, który przewiduje kto mógłby zastąpić Jurka w funkcji marszałka Sejmu. Nie ma takiego wariantu, bo od początku nie było w PiS takiego pomysłu (aby Jurek opuścił funkcję marszałka) - stwierdził sekretarz generalny PiS.
W sobotę premier Jarosław Kaczyński mówił, że PiS nie ma kandydata na nowego marszałka Sejmu. W mediach pojawiły się jednak spekulacje, że kandydatem na następcę Marka Jurka może być wicepremier Ludwik Dorn albo obecny szef klubu PiS Marek Kuchciński.
Na pytanie, czy jest może "wariant C - aby marszałkiem był ktoś spoza PiS", Brudziński odpowiedział, że gdyby Marek Jurek podtrzymał swą decyzję o wyjściu z PiS, to "nie wykluczamy takiej sytuacji, że marszałek Jurek pozostaje marszałkiem nie będąc członkiem PiS".
Eurodeputowany Samoobrony Ryszard Czarnecki powiedział z kolei, że w przekonaniu jego ugrupowania, dymisja Jurka z funkcji marszałka Sejmu "nie posłuży koalicji i obozowi IV RP".
Marek Jurek w ostatnich 18 latach wykazał bardzo dużą skuteczność i pragmatyzm. W związku z tym ze względów pragmatycznych i ze względu na dobro obozu polskiej prawicy mam nadzieję, że wycofa ten swój wniosek - uważa Czarnecki.
Jan Rokita (PO) powiedział, że będzie przekonywał swoich kolegów z Platformy, żeby zastosować się do woli Marka Jurka. Jeśli Jurek postanowi twardo zrezygnować, to byłoby rzeczą absurdalną nie przyjąć jego decyzji - powiedział Rokita.
Podkreślił, że zachowanie Jurka zrobiło wrażenie na politykach PO. W polskiej polityce mało kto zwykł ustępować ze stanowisk z powodów ideowych i honorowych i dlatego chapeau bas - stwierdził Rokita.
Zdaniem Rokity, jeśli Jurek przestanie być marszałkiem Sejmu to muszą zacząć się negocjacje PiS z LPR i Samoobroną "kto ma być marszałkiem, co za funkcję marszałka". Jeśli tak się stanie, to oznacza to pogłębiony kryzys, który może się skończyć wyborami parlamentarnymi - ocenił polityk PO.
Szef PSL Waldemar Pawlak powiedział, że jeśli ktoś nie chce sprawować urzędu, to trudno go do tego zmuszać. To nie jest przymusowe zajęcie - dodał.
Z kolei Janusz Zemke (SLD) stwierdził, że miałby prośbę, aby Marek Jurek wytrwał w przekonaniu, że chce odejść. Zdaniem SLD, Jurek powinien przestać był marszałkiem po pierwsze dlatego, że on sam tego chce. Po drugie Marek Jurek - naszym zdaniem - nie jest marszałkiem w pełni obiektywnym. Jako przedstawiciele opozycji odczuwamy, że preferuje on swój układ rządowy - powiedział Zemke.
Trzeci powód dla którego Jurek powinien odejść z funkcji marszałka Sejmu to - według posła SLD - fakt, że "po raz kolejny zaprezentował on bardzo skrajne, fundamentalistyczne poglądy", z którymi Sojusz się nie zgadza. Gdyby pan marszałek chciał odejść to na klub SLD może liczyć - dodał Zemke.