"Szturm" na Sejm. Kancelaria pokazuje zdjęcia
Nie milkną echa sytuacji z początku lutego, gdy posłowie PiS próbowali siłą wprowadzić do Sejmu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Doszło wtedy do przepychanek, a siedmioro parlamentarzystów opozycji zostało ukaranych przez prezydium Sejmu. Kancelaria Sejmu udostępniła kilkanaście kadrów z zajść przed budynkiem parlamentu.
22.02.2024 | aktual.: 22.02.2024 13:52
Kancelaria Sejmu podczas spotkania z dziennikarzami pokazała nagrania dokumentujące agresywne zachowania posłów PiS podczas próby siłowego wprowadzenia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Straż Marszałkowska zapowiada ujawnienie całości nagrań, ale najpierw chce dać czas samym posłom PiS na zapoznanie się z materiałami.
Obecnie Kancelaria Sejmu udostępniła kilkanaście kadrów z zajść przed Sejmem. Pochodzą one z kamer przemysłowych oraz kamer nasobnych funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej.
Chaos przed Sejmem
7 lutego posłowie Prawa i Sprawiedliwości próbowali wprowadzić Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do Sejmu. Decyzją marszałka Szymona Hołowni ich mandaty zostały uchylone w związku z grudniowym wyrokiem skazującym. PiS tego nie uznaje, powołując się na akt łaski prezydenta i wyrok Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, która nie jest uznawana za niezawisły sąd m.in. przez TSUE.
W trakcie próby wprowadzenia byłych ministrów, doszło do szarpaniny ze Strażą Marszałkowską. W następstwie tego siedmioro posłów PiS zostało ukaranych przez prezydium Sejmu odebraniem diety na trzy miesiące.
Jest raport Straży Marszałkowskiej
Wirtualna Polska dotarła do pełnej treści raportu komendanta Straży Marszałkowskiej podinsp. Michała Sadonia w tej sprawie. Z opisu agresywnych zachowań posłów PiS wynika, że najbardziej aktywny był Antoni Macierewicz, który m.in. "chwytał za szyję", "wykręca dłoń".
Komendant Straży Marszałkowskiej raportuje też, że on sam został popchnięty przez Edwarda Siarkę. "Popchnięcie jest niespodziewane, następuje z tyłu w sposób dynamiczny, zaskakuje w/w uniemożliwiając reakcję obronną, zdaje się być celowym" - napisał. Z kolei Jerzy Polaczek "chwyta funkcjonariusza za kołnierz kurtki", a posłanka Małgorzata Gosiewska "chwyta za ramiona, a następnie szarpiąc odpycha".
Czytaj więcej: