PiS już bez Zbigniewa Ziobry i Solidarnej Polski? "Obcesowo łajali premiera"
- Nie ukrywamy, że problemy były już wcześniej, miesiące temu - przyznał Radosław Fogiel. Wicerzecznik PiS podkreślił, że obecnie to Solidarna Polska sprawia PiS-owi więcej problemów niż Porozumienie Gowina. I przyznał, że zapadła już decyzja ws. ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego.
22.09.2020 | aktual.: 30.03.2022 14:15
- Zarówno od Zbigniewa Ziobry, jak i od Solidarnej Polski oczekiwalibyśmy koalicyjnej lojalności, ważenia realiów politycznych, niezaskakiwania nas, nieforsowania własnych, nieustalonych rozwiązań - powiedział w rozmowie z RMF FM Radosław Fogiel.
Wicerzecznik PiS podkreślił, że ustawa o ochronie zwierząt to "kwestia wtórna, wręcz trzeciorzędna". - Nie ukrywamy, że problemy były już wcześniej, miesiące temu - powiedział. I przypomniał, że kilka miesięcy temu współpracownicy Ziobry "obcesowo łajali" premiera na Twitterze, gdy ten pojechał do Brukseli.
PiS a Solidarna Polska. Teraz notowania Porozumienia Gowina są wyższe
Fogiel przyznał, że rozmowy z Solidarną Polską powinny zakończyć się "do końca tygodnia". - Dzisiaj to nie Porozumienie Jarosława Gowina jest głównym winnym - stwierdził. Zaznaczył jednak, że "nic nie jest takie oczywiste". - W dużo jaśniejszych barwach rysuje się współpraca z Porozumieniem - przyznał mimo to.
Fogiel odniósł się również do ewentualnego naruszenia pozycji współpracowników koalicjantów. - Jeśli nie ma koalicji, to nie ma również przedstawicieli koalicji w różnych ciałach - przyznał. I zaznaczył, że jeśli chodzi o zawieszonego ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego stwierdził, że "decyzje zostały podjęte wczoraj".
Źródło: RMF FM