"PiS jest partią propaństwową, a nie anarchistyczną"
"Nieprawdą jest, że PiS chce, by reforma służby zdrowia autorstwa PO weszła w życie" - oświadczył rzecznik klubu PiS Mariusz Kamiński dementując doniesienia "Newsweeka". Tygodnik twierdzi, że PiS liczy, iż pomysły PO okażą się klapą, a to pomoże w reelekcji Lech Kaczyńskiego. Kamiński zaznaczył, że PiS jest partią propaństwową a nie anarchistyczną.
15.09.2008 | aktual.: 15.09.2008 19:08
"PiS liczy, że po zafundowanej przez PO kuracji służba zdrowia padnie trupem, a grzmiący nad jej trumną Lech Kaczyński zwiększy swoje szanse na reelekcję" - napisał "Newsweek".
Rzecznik klubu PiS określił w swoim oświadczeniu te doniesienia jako "nieprawdziwe". "Sugestie autorów artykułu jakoby PiS zależało na kryzysie w służbie zdrowia są nieuprawnionymi insynuacjami" - podkreślił Mariusz Kamiński.
Kamiński zapewnił, że klub PiS podtrzymuje swoją negatywną oceną całego pakietu reformującego służbę zdrowia przygotowanego przez rząd Donalda Tuska. "Opinia posłów PiS pracujących w komisji zdrowia jest w tej sprawie całkowicie jednoznaczna. Klub PiS wielokrotnie podkreślał na swoich konferencjach prasowych, że nie popiera i nie będzie popierał pomysłów reformy służby zdrowia przygotowanych przez rząd" - napisał rzecznik klubu PiS.
Zaznaczył, że jego ugrupowanie przedstawiło "pakiet Religi" dotyczący zmian w służbie zdrowia, nad którym chce pracować. "Dla nas liczy się przede wszystkim to, aby uratować system ochrony służby zdrowia" - zadeklarował.