PiS: "Igrzyska Wolności kampanią KO". Organizator odpowiedział, zaprosił Jarosława Kaczyńskiego
Radni PiS skrytykowali plan na nową edycję Igrzysk Wolności w Łodzi. Twierdzą, że wydarzenie będzie częścią kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. Organizatorzy nie przeszli obok tego obojętnie. Zaprosili na panele, koncerty i dyskusje prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
Fundacja Liberte zaprosiła prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na Igrzyska Wolności. A wszystko przez radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy na sesji Rady Miejskiej powiedzieli, co myślą o tym wydarzeniu.
Marta Grzeszczyk i Bartłomiej Dyba-Bojarski ocenili, że Igrzyska Wolności - a konkretnie ich tegoroczna, wrześniowa edycja, której hasło przewodnie brzmi: "Jak zwyciężają demokracje?" - przekształcą się w kampanię wyborczą Koalicji Obywatelskiej. Zwrócili uwagę, że radni z klubów KO i SLD zgodzili się na to, by zmieniono termin wydarzenia. Odbędzie się nie w listopadzie, a we wrześniu, przed wyborami.
Teraz za imprezę zapłacą łodzianie, wcześniej organizator pozyskiwał fundusze za pośrednictwem konkursów. Ta edycja będzie kosztować budżet miasta trzy raz więcej niż poprzednie - na ten cel przekazano dofinansowanie w kwocie 400 tys. zł.
Zobacz także: Ocena Tuska była przewidywalna, ale minister zagrał ostro
Organizatorzy Igrzysk zareagowali na te argumenty. Zaskoczyli, bo jeszcze tego samego dnia zaprosili prezesa PiS. Zapewniają, że nie żartują. Co więcej, twierdzą, że wystąpienie Kaczyńskiego spotkałoby się z dużym zainteresowaniem. "Będziemy zobowiązani za przyjęcie naszego zaproszenia. Jednocześnie zapraszamy na całe trzydniowe wydarzenie, zapewnimy noclegi" - podkreślili.
Gościem poprzedniej edycji był Donald Tusk.
Źródło: "Dziennik Łódzki"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl