PiS i PO są zgodne: Schetyna mógłby zastąpić Tuska
Jeśli Donald Tusk – zgodnie ze swoją zapowiedzią – zrezygnuje z kierowania Platformą za dwa i pół roku, jego następcą powinien zostać Grzegorz Schetyna – zgodnie uważają politycy PiS i PO, z którymi rozmawiał Wprost.pl.
Schetynę w roli szefa PO widziałby m.in. Jarosław Sellin z PiS, którego zdaniem, były marszałek sejmu "nie jest w takim stopniu odpowiedzialny za uruchomienie przemysłu pogardy wobec PiS jak Donald Tusk". - Schetyna jest politykiem, z którym łatwiej byłoby rozmawiać, bo nie budzi takich emocji i napięć jakie powstają z innymi liderami PO - dodaje.
Podobnie uważa Zbigniew Girzyński, który podkreśla, że "zawsze wyżej cenił marszałka Schetynę niż premiera Tuska".
Politycy PO ostrożnie rozmawiają na temat zastąpienia Tuska przez Schetynę, podkreślając, aby zaczekać ze wszelkimi spekulacjami. Dodają jednak, że jeśli ktoś miałby zastąpić obecnego szefa rządu, to najlepszym kandydatem będzie właśnie Schetyna.
- Jeśli Tusk zrezygnuje za cztery lata z szefowania PO, to zdecydowanie widzę Schetynę jako jego następcę. On ma większe wpływy w partii, bo bardziej się nią zajmuje, ma dla niej więcej czasu. Gdyby Grzegorz został szefem partii wiedziałabym, że to nadal ta sama partia - powiedziała Iwona Śledzińska-Katarasińska, wiceprzewodnicząca klubu PO.
- Na dziś, ja nie wyobrażam sobie PO bez Grześka i Donalda - mówił z kolei poseł PO z dolnośląskiego. Dodaje, że "Schetyna nadaje się na szefa partii".