PiS chce nowego święta. 10 września

Posłowie PiS skierowali do laski marszałkowskiej projekt ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Wspomnienia Gehenny Polskich Dzieci Wojny. Nowe święto mielibyśmy obchodzić 10 września. Jak informuje wprost.pl marszałek Sejmu skierowała już projekt do prac w komisji kultury i środków masowego przekazu.

Nowe święto państwowe miałoby zostać ustanowione, by - jak czytamy w projekcie ustawy - oddać hołd "Polskim Dzieciom Wojny, jako wyraz naszej świadomości traumy jakiej doświadczyły za przyczyną hekatomby II wojny światowej, zbrodniczych działań okupantów niemieckich i sowieckich, ale także respektu i wdzięczności, że mimo tej traumy, potrafiły dźwigać ze zgliszcz naszą wspólną Ojczyznę".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Posłowie PiS podkreślają w uzasadnieniu, że "Gehenna Polskich Dzieci Wojny, związana z okrucieństwem II wojny światowej ze strony obu totalitaryzmów: niemieckiego i sowieckiego, jest niewystarczająco obecna w świadomości współczesnych Polaków".

Autorzy projektu przypominają, że podczas II wojny światowej zginęło "2,2 miliona dzieci, w tym milion dzieci żydowskich. Kilkaset tysięcy zostało okaleczonych fizycznie i psychicznie przez niemieckich okupantów, a prawie 1,6 miliona dzieci zostało osieroconych". "Niemcy podczas wojny zgermanizowali ponad 200 tys. dzieci, z których tylko 15 proc. powróciło do Polski" - czytamy w uzasadnieniu projektu.

Nowe święto ma być obchodzone 10 września. Termin nie jest przypadkowy. Ma związek z wydarzeniami z 1943 r. - masowymi aresztowaniami dzieci przez okupacyjne władze niemieckie w wielkopolskiej miejscowości Mosina. Część z nich trafiła następnie do niemieckiego obozu koncentracyjnego dla dzieci w Łodzi.

"Wydaje się, że wybór 10 września jako terminu obchodów Narodowego Dnia Dzieci Wojny odpowiadałby przesłance celowości nowo ustanowionego święta państwowego, szczególnie w szeroko rozumianym wymiarze edukacyjnym i wychowawczym. Pozwalałby na prezentację problematyki martyrologii dzieci polskich, tak w obrębie systemu edukacji szkolnej, jak i w przestrzeni medialnej, jako jeden z najważniejszych aspektów represji okupantów wobec Polaków w okresie drugiej wojny światowej" - argumentują w uzasadnieniu autorzy projektu ustawy.

Jeśli parlament uchwali tę ustawę, nie będzie to oznaczać, że 10 września będzie dniem wolnym od pracy. Jak przypomina wprost.pl daty dni wolnych od pracy są określone w ustawie o dniach wolnych od pracy i przypadają 1 maja, 3 maja i 11 listopada.

Źródło: wprost.pl, sejm.gov.pl