W piśmie skierowanym do marszałka Sejmu Dorn ocenił, że "zarówno ubiegłoroczny budżet państwa, jak i obecnie realizowany są całkowitą fikcją, jeżeli idzie o realizację zaplanowanych przychodów z prywatyzacji".
Szef klubu PiS podkreślił, że przychody z prywatyzacji miały być "jednym z głównych instrumentów służących obsłudze finansowej deficytu, zostały również wpisane jako źródło sfinansowania sztywnych wydatków budżetu, takich jak rekompensaty dla 'budżetówki', Fundusz Ubezpieczeń Społecznych czy aktywizacja zawodowa".
"Realizacja przychodów z prywatyzacji na poziomie 1/3 zaplanowanych przesądza znacznie wyższy poziom emisji obligacji skarbowych. Tym samym faktyczny poziom długu publicznego ustanawiany jest poza kontrolą parlamentu przyjmującego ustawę budżetową" - napisał Dorn.
Dlatego PiS chce, by rząd przedstawił informację o sposobach osiągania celów budżetowych powiązanych z planowanymi, ale nie realizowanymi przychodami z prywatyzacji i o docelowym programie prywatyzacji polskiej gospodarki wraz ze szczegółowym harmonogramem do końca 2005 r.
