PiS: 10 kwietnia oni przekroczyli swoje uprawnienia
PiS przygotowało zawiadomienie do prokuratury ws. wydarzeń przed Pałacem Prezydenckim tydzień temu. Według polityków PiS, funkcjonariusze mundurowi i ich przełożeni mogli przekroczyć swoje uprawnienia.
17.04.2011 | aktual.: 17.04.2011 13:59
W ubiegłą niedzielę rano, w pierwszą rocznicę katastrofy smoleńskiej, kiedy prezes PiS Jarosław Kaczyński wraz z innymi politykami tej partii składał wieniec przed Pałacem Prezydenckim, grupa posłów PiS próbowała przejść przez barierki ochronne. Jak informował później rzecznik PiS Adam Hofman, służby porządkowe uniemożliwiły wspólne składanie wieńców i zniczy posłom PiS, a dwie posłanki: Marzena Machałek oraz Daniela Chrapkiewicz zostały poturbowane. MSWiA zapowiedziało kontrolę działania w tej sprawie m.in. policji, BOR i Straży Miejskiej.
- W naszym zawiadomieniu do prokuratury stwierdzamy jednoznacznie, że mamy do czynienia z podejrzeniem popełnienia przestępstwa polegającym na tym, że funkcjonariusze służb mundurowych i osoby wydające im polecenia przekroczyły swoje uprawnienie albo nie dopełniły obowiązków. W efekcie doszło do naruszenia nietykalności osobistej, przynajmniej troje posłów zostało poszkodowanych - powiedział szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Zawiadomienie trafi do prokuratury w poniedziałek.
Szef klubu PiS dodał, że jest w nim mowa o "złamaniu podstawowych praw obywatelskich, polegającym na tym, że użyto siły fizycznej wobec obywateli, niewspółmiernej do zagrożenia". Politycy PiS uważają również, że uniemożliwiono posłom i senatorom wejście na teren budynku administracji publicznej, jakim jest kancelaria prezydenta, co - ich zdaniem - jest złamaniem ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.
PiS pisze też o "uniemożliwieniu przeprowadzenia legalnie zarejestrowanej manifestacji".