Pirotechnicy przeczesują dworce PKP szukając bomby
Jak dowiaduje się Wirtualna Polska policja dokonuje sprawdzeń pirotechnicznych na najważniejszych dworcach PKP w związku z informacją o bombie. - Między 15:00 a 16:00 dostaliśmy informację faksem, że w dniu dzisiejszym na dworcu PKP wybuchnie bomba - potwierdza Michał Wacławik, rzecznik Straży Ochrony Kolei. - Sprawca nie określił ani dworca, ani godziny. Sprawę przekazaliśmy policji.
- Dokonujemy sprawdzeń pirotechnicznych. To rutynowe działania - mówi Wirtualnej Polsce podinsp. Krzysztof Hajdas z biura prasowego Komendy Głównej Policji. - Decyzję za każdym razem podejmują osoby pracujące na miejscu - dodaje.
Z informacji, do których dotarła Wirtualna Polska wynika, że ewakuowano m.in. Dworzec Główny w Katowicach, dworzec w Poznaniu. Sprawdzono też m.in. dworce w Krakowie-Płaszowie oraz dworzec Kraków Główny. - W godzinach nocnych policja ma sprawdzić dworzec Gdańsk-Port Północny i Wisła-Most w Gdańsku - mówi rzecznik SOK Michał Wacławik.
Pasażerowie w Poznaniu informowani byli o zagrożeniu i proszeni o opuszczenie budynków. - Dyrekcja dworca podjęła decyzję o wyprowadzeniu podróżnych. Ewakuowaliśmy z hali dworcowej ok. 500 osób - potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską podinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Rzecznik śląskiej policji asp. Jacek Pytel informuje Wirtualną Polskę o zakończonej już ewakuacji i sprawdzeniu pirotechnicznym Dworca Głównego w Katowicach. - Żadnego ładunku wybuchowego nie znaleziono. Ruch został przywrócony przed godziną 18:00 a pasażerowie wpuszczeni na teren dworca - mówi.
Dotąd żadnego zagrożenia nie wykryto. Jak twierdzą policjanci, funkcjonariusze muszą reagować na każdą informację. Zapewniają, że sprawca zostanie schwytany. Wirtualna Polska dowiedziała się nieoficjalnie, że policja wie już skąd wysłano faks.