Piraci porwali statek niemieckiego armatora
Domniemani somalijscy piraci opanowali należący do niemieckiego armatora statek na Morzu Arabskim u wybrzeży Omanu, co się wcześniej na tym akwenie nie zdarzało - poinformowały regionalne siły morskie NATO.
12.06.2009 | aktual.: 12.06.2009 23:29
Statek "Charelle" został zaatakowany 60 mil morskich na południe od omańskiego portu Sur.
- "Charelle" płynie obecnie na południowy zachód w stronę Somalii. To pierwszy przypadek zbrojnej napaści poza normalną strefą działania piratów. Prawdopodobnie poszukują innych regionów działania, słabiej patrolowanych przez okręty wojenne - powiedział Reuterowi komandor podporucznik Alexandre Fernandes z patrolującej u wybrzeży Somalii portugalskiej fregaty "Corte Real".
Dodał, iż korzystający z bandery Antigui i Barbudy "Charelle" nie nadał żadnego sygnału alarmowego, a wiadomość o porwaniu pojawiła się po południu. Liczebność załogi i jej skład narodowościowy nie są znane.
Według Lloyda armatorem "Charelle" jest spółka Tarmstedt International.