Piotr Woźniak-Starak pochowany w Fuledzie. Wniosek o pozwolenie na budowę katakumb nie wpłynął do starostwa
Nie było żadnego wniosku ani zgłoszenia o wydanie pozwolenia na budowę katakumb czy czegoś podobnego na terenie powiatu giżyckiego - dowiedziała się Wirtualna Polska. W kwestii pochówku Piotra Woźniaka-Staraka wciąż pozostaje jednak wiele pytań. Działania sanepidu i nadzoru budowlanego trwają.
13.09.2019 | aktual.: 13.09.2019 19:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rodzina Piotra Woźniaka-Staraka pochowała szczątki producenta filmowego na terenie posiadłości w Fuledzie. Jak informowała wcześniej Wirtualna Polska, sanepid nie wydał żadnej zgody na taki pogrzeb.
- Będziemy musieli wystąpić do nadzoru budowlanego, by ustalić, czy zostało wydane pozwolenie na budowę katakumb, bo tego wymaga prawo - mówił nam Janusz Dzisko, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie. W tej sprawie pismo otrzymał Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Giżycku.
Inspektor powiedział nam, że zostaną wyznaczone czynności kontrolne "w celu ustalenia stanu faktycznego", bo z otrzymanych od sanepidu rysunków nie jest w stanie stwierdzić, co to za obiekt. Podkreślił też, że to nie nadzór budowlany wydaje pozwolenia na budowę, a sprawdza, czy strona otrzymała taką decyzję od właściwego organu, którym jest starostwo powiatowe.
Fuleda. Starostwo: nie było zgody
- Nie było żadnego wniosku ani zgłoszenia o wydanie pozwolenia na budowę katakumb czy czegoś podobnego na terenie naszego powiatu - mówi Wirtualnej Polsce Mirosław Drzażdżewski, starosta powiatu giżyckiego.
Pytany o procedury wydawania pozwolenia na budowę tłumaczy: - Jeżeli nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, to najpierw strona zwraca się do wójta o wydanie warunków zabudowy i zagospodarowania. Później z takimi warunkami idzie do starostwa z prośbą o wydanie pozwolenia na budowę. Jeśli jest plan, to idzie od razu do starostwa z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę. Tak czy inaczej, musi to przejść przez starostwo. Chyba że budowla nie wymaga ani zgłoszenia, ani pozwolenia na budowę.
Czy katakumby wymagają? - Tego nie wiem. To pojęcie kojarzy mi się z cmentarzem. A od zakładania cmentarzy nie jest starostwo powiatowe - mówi starosta.
Z tym pytaniem, czy budowa katakumb wymaga pozwolenia na budowę, zwróciliśmy się znów do sanepidu. Poinformowano nas tym razem, że to nadzór budowlany powinien mieć takie informacje. Natomiast w nadzorze budowlanym znów usłyszeliśmy, że najpierw muszą ustalić "stan faktyczny" i to, co to za obiekt.
Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Został pochowany w Fuledzie
Do tej pory poza cmentarzami chowano niemal wyłącznie duchownych. Kościół występował w takich przypadkach o zgodę do sanepidu.
Katakumby muszą spełniać określone normy. Nie może być zwykły rów wykopany w ziemi. Katakumby muszą być murowane co najmniej z trzech stron i mieć specjalną niszę.
Piotr Woźniak-Starak zaginął w nocy z 17 na 18 sierpnia. Około godziny 4 rano miejscowe służby dostały informację o łodzi zakłócającej ciszę nocną. Policjanci, którzy przybyli na miejsce znaleźli motorówkę, na której nikogo nie było. W niedzielę rano na brzegu jeziora Kisajno znaleziono 27-letnią kobietę. Zeznała, że była na motorówce z Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Oboje mieli wpaść do wody podczas jednego z manewrów. Ciało producenta znaleziono 22 sierpnia. Msza żałobna odbyła się tydzień później.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl