Piotr Misiło o przejściu Kałuży do PiS. "W Nowoczesnej chciano zamieść tę sprawę pod dywan"
- Po tym, co się stało z Kałużą na Śląsku, w Nowoczesnej królował pogląd, by zamieść tę sprawę pod dywan, że sprawa rozjedzie się po kościach. Miałem inne zdanie, że trzeba z otwartą przyłbicą wyjść do wyborców, przeprosić. Stało się inaczej. To, co stało się na Śląsku, nigdy nie powinno się wydarzyć. Doszło do ręcznego sterowania wbrew procedurom w partii, które okazało się zabójstwem dla Śląska - mówił Piotr Misiło w programie "Tłit".
Może po prostu trzeba było umówić … Rozwiń
Transkrypcja:
Może po prostu trzeba było umówić się z panią Katarzyną lubnauer na kawę porozmawiać wyjaśnić sobie wszystko a nie tak że pani K
Katarzyna lubnauer mówi że media nie są od tego żeby sobie wytykać błędy nawzajem Mieliśmy o tym kilkanaście razy przez ostatnie tygodnie
Miesiące kilkanaście razy
Ja to artykułem bardzo wyraźnie
Ale potem co się stało z panem Kałuże na Śląsku
Królował pogląd
Prezydium
Czy w zarządzie nowoczesnej i wielu pos
Nowoczesnej
Aby
Spróbować zamieść tą sprawę pod dywan że nie będziemy
Przepraszać za
To co zrobił pan kałuża że sprawa rozejdzie się po kościach ja tutaj miałem zupełnie
Inne zdanie uważałem że trzeba z otwartą Przywidz
Przyłbica
Wyjście do wyborców
Powiedzieć że tak popełniliśmy błąd
To jest tragedia na tych
4.5 ona mieszkańców
Śląska dla tych wszystko
Urzędników
Którzy
Funkcjonują do dzisiaj funkcjonowali chyba
Koalicja bohaterski dla tych 2500 wyborców
Którzy oddali głos na człowieka nowoczesnej
I żeby przeprosić za to i powiedzieć że wyciągniemy wnioski
No jak pan widzi
Państwo wino stało się w takim razie dlaczego osoby za to odpowiedzialne są odpowiedzialne za
Miejsce na listach repa na kałuży nie chcą wziąć na siebie
To są młodzi ludzie stosunkowo w polityce
Nie są doświadczenie w zarządzaniu
Nigdy nie mieli
Możliwości uczestniczenia w sytuacjach kryzysowych
Myślą że zamiatanie pod dywan jest dobre A polityka
Czas który mija od tych wydarzeń
Sprawi że ludzie o tym
Przestaną pamiętać ja mam inne zdanie poza tym rozmawiamy tutaj o sekretarzu generalnym który jest prawą ręką
Pani Katarzyny lubnauer
No i nie chcę wziąć odpowiedzialności za te działania myślą tylko polityków
Zachowuje się jak Jaś i Małgosia Zagubieni w lesie
To Pan powiedział
Ja zadaję pytania
To nie jest
Zła analogia
Dlaczego to nie jest zła nałogiem
Po prostu
Wszyscy którzy znają historię bajki OK
O której pan mówi
Myślę że są w stanie wyciągnąć właściwe
To kto na końcu będzie tym
Które zjadaja się im Jasia i Małgosi
Bardzo trudno mi powiedzieć o tym zawsze decydują w polityce
Na koniec dnia Wyborcza
Myślę że to co stało się na Śląsku nigdy nie powinno się wydarzyć
Nie ma Nie widzę możliwości aby nie wyciągając wniosku
Aby nie rozmawiając o tej sytuacji
Szczerze
Uniknąć takich błędów w przyszłości bo rozmawiamy to o czymś co
Miało miejsce dlatego że doszło do pewnego ręcznego sterowania
Wbrew procedurom których nie przedstawiono klarownie w partii
Mogło dojść do czegoś takiego że na 40
-3 godziny przed zamknięciami list
Ktoś ręcznie dokonał
Takiej korekty która okazała się zabójstwem dla Śląsk