PolskaPiotr Gliński przyznaje: rzadko oglądam "Wiadomości"

Piotr Gliński przyznaje: rzadko oglądam "Wiadomości"

Wicepremier i minister kultury Piotr Gliński broni zmian wprowadzonych w Polskim Radiu i telewizji publicznej. - Ja widzę, że te media są bardziej spluralizowane niż były - podkreślał. W programie #dziejesienazywo w Wirtualnej Polsce przyznał jednak, że rzadko ogląda "Wiadomości", choć zastrzegł, że wynika to z braku czasu. Jednocześnie skrytykował TVN. - To, co wyprawia, to jest coś niebywałego - oświadczył.

Gliński, pytany przez prowadzącego, czy osoby mające działkę będą musiały, zgodnie z projektem nowej ustawy medialnej, płacić abonament odparł, że to "techniczna sprawa", którą uporządkuje się podczas debaty w parlamencie i w komisjach.

- Będzie także wysłuchanie publiczne. Nieprawdą jest np. że nie było debaty - debata wstępna była - stwierdził minister kultury.

Dopytywany przez Roberta Mazurka czy również szpitale będą musiały płacić abonament odparł, że nie wie.

- Nie odpowiem na takie techniczne kwestie. W trakcie debaty, rozmów w komisji, wysłuchania publicznego, wszystkie te kwestie się wyjaśnią. To są technikalia - są istotne, nikt nie mówi, że nie. Mam nadzieję, że jakiś konsens wokół tej ustawy i spraw technicznych zostanie osiągnięty - mówił wicepremier Gliński. - Chcę przypomnieć - przez dwadzieścia kilka lat nie uregulowano w Polsce sprawy mediów publicznych. Ta ustawa jest na pewno krokiem w przód, który lepiej rozwiązuje te kwestie. Chociaż nie jest idealna - nigdzie na świecie to nie jest rozwiązane idealne.

Gliński przyznał, że to on, tuz po wyborach parlamentarnych w jednym z wywiadów stwierdził: "musimy położyć kres obecnej patologii, gdzie media publiczne stały się sztabem wyborczym partii rządzącej". - A teraz tak nie jest? - dopytywał ministra prowadzący program.

- Bardzo prostą analizę treści zróbmy, ilu w TVP jest teraz dziennikarzy, publicystów o zróżnicowanych poglądach, a ile było poprzednio. I jak wyglądała poprzednia ta propaganda, a jak jest teraz - odparł Gliński. - Ja widzę, że te media są bardziej spluralizowane niż były.

- Ogląda pan "Wiadomości"? - spytał ministra prowadzący program. Gliński odparł, że niestety, rzadko, bo nie ma czasu.

- A szkoda, bo to jest w tej chwili jeden z czołowych programów rozrywkowych. Warto obejrzeć sobie "Fakty", a później "Wiadomości". Naprawdę, ten cyrk ma dwa kierunki - mówił prowadzący.

- Niech pan zrobi analizę treści. Duże media, wpływowe, są zdecydowanie spluralizowane. To, co wyprawia TVN, to jest coś niebywałego - bronił mediów publicznych minister kultury.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (692)