Trwa ładowanie...
d3yw651
30-04-2003 16:31

Pineiro przed sądem o FOZZ i PC

Janusz Iwanowski-Pineiro, jako świadek w
procesie, który bracia Kaczyńscy wytoczyli TVP za emisję filmu
"Dramat w trzech aktach", zeznał, że przekazywał pieniądze
ówczesnemu wiceprzewodniczącemu Porozumienia Centrum Adamowi
Glapińskiemu i Jarosławowi Kaczyńskiemu.

d3yw651
d3yw651

Nadany w 2001 r. film "Dramat w trzech aktach" zawiera relacje Janusza Iwanowskiego-Pineiro i oficera służb specjalnych PRL, podpułkownika Jerzego Klemby dotyczące finansowania Porozumienia Centrum z pieniędzy Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego w początkach lat 90.

Iwanowski-Pineiro powiedział przed sądem, że przekazał Glapińskiemu za wiedzą Jarosława Kaczyńskiego łącznie 400 tys. dolarów, zaś Klemba dał 200 tys. dolarów Maciejowi Zalewskiemu z Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Pieniądze pochodziły pośrednio z FOZZ (o czym Iwanowski-Pineiro miał wówczas nie wiedzieć).

"Jarosław Kaczyński wiedział o pieniądzach przekazywanych Adamowi Glapińskiemu, było to z nim uzgodnione" - powiedział Iwanowski- Pineiro w środę po zaprzysiężeniu przed Sądem Okręgowym w Warszawie. "Pieniądze przekazywałem w kopercie, czasem w walizce w gabinecie Adama Glapińskiego" - dodał.

Pineiro zeznał, że z Jarosławem Kaczyńskim widział się dziesięciokrotnie i udzielił mu pożyczki - dwukrotnie po 10 tys. dolarów.

d3yw651

Iwanowski-Pineiro utrzymywał, że zobowiązał się w lutym 1991 roku (w czasie trwania Kongresu PC) podczas spotkania z Adamem Glapińskim i Jarosławem Kaczyńskim, że jego firma Cliff przekaże na rzecz Porozumienia Centum 4 mld zł (starych), czyli 400 tys. dolarów. Na procesie Jarosław Kaczyński twierdził, że Iwanowskiego- Pineiry na kongresie nie było.

Firma, którą prowadził Iwanowski-Pineiro, obracała pieniędzmi po byłym FOZZ - łącznie sumą około 2,5 mln dolarów. Pieniądze te miały pochodzić od byłego dyrektora FOZZ Grzegorza Żemka.

W swoim pozwie przeciwko Telewizji Polskiej bracia Kaczyńscy żądają przeprosin "za rażące naruszenie dóbr osobistych". Według nich, film wyemitowany przez Telewizję Polską miał na celu skompromitowanie ich ugrupowania Prawo i Sprawiedliwość przed wyborami parlamentarnymi. TVP twierdzi, że nie naruszyła dóbr osobistych.

Film "Dramat w trzech aktach" nakręcono na podstawie książki "Po drugiej stronie lustracji", napisanej przez publicystę "Trybuny" Jakuba Kopcia. Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznało autorowi programu Witoldowi Krasuckiemu tytuł "Hieny roku 2001".

Komisja etyki TVP uznała, że film jest wadliwie skonstruowany i oparty "wyłącznie na jednostronnych i trudnych do uznania za obiektywne wypowiedziach Pineiry i Klemby".

d3yw651
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3yw651
Więcej tematów