Pilne orędzie premiera. Wiadomo, czego będzie dotyczyć
Premier Mateusz Morawiecki wygłosi we wtorek wieczorem orędzie. Ma dotyczyć embarga na import ukraińskiego zboża - dowiedziała się Interia.
Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez KE na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych jest dozwolony.
Jak podaje Interia, w wieczornym orędziu Mateusz Morawiecki ma postawić "ultimatum wobec Komisji Europejskiej" i podkreślić, że Polska nie zastosuje się do decyzji KE, która chce, by państwa zrezygnowały z embarga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozmówca z PiS w rozmowie z Interią podkreśla, że zniesienie embarga byłoby dla polskich rolników "katastrofą".
Rząd przyjął uchwałę skierowaną do KE
Rada Ministrów przyjęła we wtorek uchwałę skierowaną do Komisji Europejskiej. Wzywa w niej do przedłużenia zakazu importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i nasion słonecznika i podjęcia "natychmiastowych działań" w celu wypracowania rozwiązań pozwalających na "stabilne i efektywne" funkcjonowanie lokalnych producentów.
Rząd zapowiada także, że jeśli KE nie przedłuży zakazu importu zbóż z Ukrainy, to Polska wprowadzi embargo na poziomie krajowym. "Zakaz będzie obowiązywał do czasu, w którym uregulowane zostaną stosunki w sprawach rolnych pomiędzy Polską a Ukrainą" - napisano w komunikacie.
"Rząd nie zgadza się, aby ukraińskie zboże destabilizowało krajowy rynek rolny. Pomagamy naszemu sąsiadowi, ale musimy ochraniać polskich rolników" - podkreślono.
PiS gra zbożem w kampanii
Sprawa ukraińskiego zboża jest wykorzystywana w kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości.
"Polska nie pozwoli, żeby zalało nas ukraińskie zboże. Niezależnie od tego, jaka będzie decyzja brukselskich urzędników, nie otworzymy naszych granic" - napisał we wtorek Morawiecki na portalu X. Do wpisu dołączył najnowszy spot PiS mówiący o pomocy Ukrainie i blokadzie wwozu ukraińskiego zboża.
- Teraz Unia rozważa, czy zatrzymać to embargo. Powiem wam, jak to się skończy. Polska nie pozwoli, by zalało nas ukraińskie zboże - mówi Morawiecki w filmie opublikowanym na koncie Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj więcej: