Pilna odezwa USA do obywateli. "Natychmiast opuścić" ten kraj
W piątek Stany Zjednoczone zaleciły swoim obywatelom natychmiastowe opuszczenie terytorium Syrii. To wezwanie wynika z postępów szybkiej ofensywy prowadzonej przez islamistycznych rebeliantów przeciwko siłom reżimu Baszara al-Asada. Rebelianci zdobyli już kontrolę nad kilkoma znaczącymi miastami w kraju,
"Departament (Stanu USA) wzywa obywateli USA do natychmiastowego opuszczenia Syrii, dopóki pozostają dostępne komercyjne możliwości podróży" – oznajmiły amerykańskie władze w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czemu USA nie dało sprzętu Ukrainie? "Rozpłynięcie broni atomowej"
Rebelianci się nie zatrzymują
Islamistyczni rebelianci z organizacji Hajat Tahrir asz-Szam (HTS) i ich sojusznicy rozpoczęli kampanię przeciwko wojskom reżimu Baszara al-Asada 27 listopada. W błyskawicznej ofensywie zdobyli już m.in. drugie pod względem wielkości miasto kraju Aleppo i liczącą ok. pół miliona mieszkańców Hamę, a także przejęli kontrolę nad miastem Dara.
Obecne walki to najpoważniejsze starcia w Syrii od 2020 r., gdy doszło do zamrożenia linii frontu w toczącej się od 2011 r. wojnie domowej. Reżim Asada zdołał odzyskać kontrolę nad większością terytorium kraju, w dużej mierze dzięki wsparciu Rosji i Iranu. Szacuje się, że w konflikcie zginęło co najmniej pół miliona osób. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (SOHR) w ciągu ponad tygodnia obecnych walk zginęło ponad 700 osób, w tym ponad 100 cywilów. ONZ poinformowała o 370 tys. uchodźców.