Piłkarska afera: Ryszard F. zostanie w areszcie
Trzech podejrzanych w piłkarskiej aferze
korupcyjnej, Ryszard F., Mariusz Ł. i Grzegorz G., pozostanie w
areszcie - postanowił wrocławski sąd okręgowy. Na
wolność, po wpłaceniu kaucji, wyjdzie jedynie Andrzej J.
Od decyzji o tymczasowym aresztowaniu odwołali się: Ryszard F. o pseudonimie Fryzjer, który według prokuratury założył i szefował gangowi, który w latach 2000-2006 zajmował się "ustawianiem" meczów w I i II lidze piłkarskiej, były menedżer KSZO Ostrowiec Mariusz Ł., były sędzia Grzegorz G., oraz pierwszoligowy arbiter ze Swarzędza Andrzej J. W trzech przypadkach zażalenie oddalono.
Ryszard F. jest centralną postacią tego postępowania, ku niemu zmierzają wszelkie dowody do tej pory zebrane. W szczególności chodzi o wykazy połączeń telefonicznych. Te okoliczności wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów - powiedział uzasadniając postanowienie sędzia sprawozdawca Jerzy Nowiński.
W związku z tym, że grozi mu wysoka kara, do 10 lat więzienia, to jest jedna przesłanka. Druga przesłanka, to obawa matactwa. Gdy się toczyło w tej sprawie postępowanie, podejrzany podejmował kroki mające je utrudnić - dodał Nowiński.
Sędzia zaznaczył, że w przypadku Mariusza Ł. i Grzegorza G., którym postawiono zarzuty uczestnictwa w procederze "ustawiania" meczów, zagrożenie karą nie jest wysokie, ale podstawą zastosowania aresztu jest obawa matactwa.
Według prokuratury, od 2000 do 2003 roku F. nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Wpłynął w ten sposób na wyniki ponad 30 meczów.