Pikniki 800+. Jest decyzja prokuratury
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie organizacji pikników 800 plus.
Informację jako pierwszą podał serwis gazeta.pl.
Prokuratura ma sprawdzić, czy doszło do niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez ówczesną minister rodziny Marlenę Maląg i szefową Departamentu Komunikacji i Promocji w okresie od maja do września 2023 r.
Rodzina 800 to rządowy program. W jego ramach rodzicom dzieci, które nie ukończyły 18. roku życia, wypłacane jest dodatkowe, comiesięczne świadczenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy reagują na wygraną Trumpa. Mocne słowa na ulicy
Jego wysokość od 2016 roku przez lata była niezmienna i wynosiła 500 złotych. Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem kampanii wyborczej pod koniec czerwca 2023 roku rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci. Świadczenia wzrosły do 800 złotych od 1 stycznia 2024 r.
11 milionów złotych
W związku z tym Ministerstwo Rodziny w weekendy organizowało w różnych częściach Polski pikniki 800+. Na kolejnych imprezach pojawiali się politycy PiS, zachwalając projekt, podkreślając, że "za rządów naszych poprzedników takich programów nie było, bo mówili, że pieniędzy nie ma i nie będzie".
Już wtedy politycy opozycji głośno mówili o jawnej promocji PiS za publiczne pieniądze i wysłali w tej sprawie pytania do ministerstwa organizującego pikniki.
Według ustaleń mediów przed jesiennymi wyborami w 2023 roku zorganizowano 140 pikników. Z tego wynika, że średnio co drugi powiat gościł wówczas rządową imprezę. Łącznie kosztowały 11 mln złotych.
Czytaj też: