Pikieta związkowców przed Ministerstwem Zdrowia
Nie chcemy ponosić odpowiedzialności za wasze błędy - pod takim hasłem odbywa się pikieta przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia zorganizowana przez sekretariat ochrony zdrowia NSZZ "Solidarność". To wyraz sprzeciwu m.in. wobec "degradacji polskiej służby zdrowia".
Pikieta rozpoczęła się po godz. 12 odśpiewaniem hymnu narodowego; bierze w niej udział kilkaset osób.
Wśród uczestników pikiety widać liczne flagi z logiem Solidarności, można przeczytać hasła: "Uczciwa praca, hańbiąca płaca", "Wołamy dość głodowym pensjom pracowników inspekcji sanitarnej". Manifestujący przynieśli syreny i gwizdki; zajmują jeden pas ruchu przed gmachem resortu zdrowia. Ruchem kieruje policja.
Jak poinformowała przewodnicząca sekretariatu ochrony zdrowia Maria Ochman, pikieta ma związek ze Światowym Dniem Zdrowia (obchodzonym 7 kwietnia), który stał się tradycyjnie czasem wyrażania oczekiwań wobec polityków odpowiadających za kreowanie polityki zdrowotnej. "W tym roku na znak protestu przeciwko przerzucaniu odpowiedzialności za błędy systemowe na pracowników i pacjentów, domagać się będziemy realizacji postulatów, które przekażemy ministrowi zdrowia" - zapowiedziała Ochman.
"Mówimy NIE prywatyzacji, mówimy NIE przerzucaniu winy i kosztów na pacjentów i pracowników, mówimy NIE degradacji polskiej służby zdrowia, mówimy DOŚĆ tragedii pacjentów i bezsilności pracowników służby zdrowia w odhumanizowanym systemie" - to hasła jakie przyświecają organizatorom.