Pijany kierowca karetki zatrzymany. Wracał ambulansem z wesela

Z ustaleń mundurowych wynika, że jeden z gości weselnych na przyjęcie przyjechał karetką. Mężczyzna postanowił nią także wrócić do domu. Wcześniej wypił jednak alkohol.

Policja otrzymała anonimowe zgłoszenie dotyczące kierowcy karetki. Z przekazanych informacji wynikało, że może on być pod wpływem alkoholu.

"Z relacji świadka wynikało, że jadący z Białegobłota w stronę Długosiodła ambulans nie potrafi utrzymać prostego toru jazdy i zjeżdża na przeciwległy pas ruchu" - przekazano w komunikacie policji mazowieckiej.

Zobacz też: Trzaskowski: "Orzeczenie pseudotrybunału to pierwszy krok na drodze do wyjścia z Unii"

Kilkanaście minut od otrzymania zgłoszenia policjanci z Długosiodła zauważyli i zatrzymali do kontroli ambulans. Jak się okazało, w środku pojazdu nie było medyków. Ambulans prowadził weselnik.

Funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu. Po badaniu alkomatem okazało się, że kierowca jest nietrzeźwy. Miał ponad 2 promile alkoholu.

Przeczytaj też: Mazowieckie. Wypadek w pow. radomskim. Kierowca zginął na miejscu

"Dzięki odpowiedzialnej postawie zgłaszającego policjanci zapobiegli kolejnej tragedii na drodze. Funkcjonariusze zatrzymali 44-latkowi prawo jazdy. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu surowa kara finansowa, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz do dwóch lat więzienia" - przekazał kom. Damian Wroczyński.

Źródło: Policja Mazowiecka