"Do widzenia". Zaczął ustawiać opór, upadł na ziemię

"Pan jest agresywny" - słychać na filmie, który opublikowała radomska policja. Pijany kierowca stwarzał zagrożenie na drodze, jadąc wężykiem i spychając inne samochody. Zatrzymany przez świadka zaczął stawiać opór.

Pijany i agresywny kierowca zatrzymanyPijany i agresywny kierowca zatrzymany
Źródło zdjęć: © KWP w Radomiu
Paulina Ciesielska

Chociaż do zdarzenia doszło wieczorem 12 lipca, przy ul. Miłej w Radomiu, policjanci dopiero w środę (7 sierpnia) zdecydowali się nagłośnić całą sprawę i opublikować nagranie z obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy.

Spychał inne auta. Przy zatrzymaniu stawiał opór

Jadąc z partnerką swoim prywatnym samochodem po Radomiu, w czasie wolnym od służby, funkcjonariusz Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KPP w Piasecznie zwrócił uwagę na kierującego toyotą, który nie mógł utrzymać prawidłowego toru jazdy. Mężczyzna co rusz zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu i spychał z drogi jadące z naprzeciwka samochody.

Policjant z Piaseczna wraz z partnerką zatrzymali kierowcę toyoty, od którego wyraźnie było czuć woń alkoholu. W międzyczasie wezwali na miejsce umundurowany patrol. Cała akcja była nagrywana telefonem komórkowym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kto odpowiada za zamieszki w Wielkiej Brytanii? Ekspert zabrał głos

- Idę do domu, do widzenia - mówi kierowca toyoty, nie chcąc oddać kluczyków od auta. Po chwili, jak widzimy na filmie, mężczyzna zaczyna się szarpać z policjantem z Piaseczna, próbującym go zatrzymać do czasu przyjazdu umundurowanego patrolu z Radomia.

- Pan jest agresywny - podkreśla partnerka dochodzeniowca. Zaraz potem awanturujący się mężczyzna leży na ziemi, przytrzymywany przez policjanta po służbie.

Okazało się, że 56-latek miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a jego samochód został odholowany. Niebawem stanie przed sądem, grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Policja apeluje, aby każdy reagował na niebezpieczne zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. Każdy, nawet anonimowo może powiadomić najbliższą jednostkę policji o niepokojącym zdarzeniu, dzwoniąc na numer alarmowy 112.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu