Pijana matka jechała po telefon. W aucie małe dzieci

Podkarpacka policja przekazała, że zatrzymała 24-letnią kobietę, która pijana prowadziła seata. Jechała kupić telefon. Zabrała ze sobą dwójkę małych dzieci.

Pijana matka prowadziła auto z dziećmi Pijana matka prowadziła auto z dziećmi
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Lina
Sylwia Bagińska

Do sytuacji doszło w poniedziałek po godzinie 14 na drodze wojewódzkiej nr 781 relacji Stalowa Wola - Tarnobrzeg (województwo podkarpackie).

Policjanci dostali zgłoszenie od innego kierowcy. Poinformował on funkcjonariuszy o tym, że jest zaniepokojony jazdą jednego z samochodów. Dodał też, że seat jest uszkodzony, a kobieta, która go prowadzi, może być nietrzeźwa.

"Informację funkcjonariuszom przekazał przypadkowy kierowca, którego zaniepokoiło, że kierująca seatem jechała całą szerokością drogi, a auto posiadało liczne uszkodzenia, w tym przebitą oponę" - czytamy w komunikacie.

Zobacz też: Szokujące słowa Terleckiego o Putinie. "Czy nasi politycy wreszcie otrzeźwieją?!"

Pijana 24-latka jechała z dziećmi na zakupy

Po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce wyruszyła policja. Opisany pojazd znaleziono na parkingu w Jamnicy w gminie Grębów.

Za kierownicą siedziała kobieta. Było od niej czuć alkohol. Na tylnej kanapie seata w fotelikach spały dzieci w wieku 1,5 roku oraz trzech lat.

"Kierującą okazała się mieszkanka powiatu opatowskiego. Kobieta miała bełkotliwą mowę, potwierdziła, że kilka godzin wcześniej piła alkohol. Podczas wyjaśniania sprawy okazało się, że 24-latka jechała do Stalowej Woli kupić telefon komórkowy. Na zakupy zabrała półtoraroczną córkę i trzyletniego syna. Po drodze uszkodziła samochód i oponę, na szczęście nikt nie ucierpiał podczas jazdy" - dodali policjanci.

Usłyszała dwa zarzuty

Co więcej, mundurowi ustalili również, że kobieta nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Matka została zatrzymana w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia. 24-latka miała 1,55 promila alkoholu. Dzieci trafiły pod opiekę rodziny.

We wtorek kobieta usłyszała dwa zarzuty. "Sąd rodzinny oceni, czy swoim zachowaniem naraziła małoletnie dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara pozbawienia wolności do pięciu lat" - podkreśliła podkarpacka policja.

Źródło: Policja Podkarpacka

Wybrane dla Ciebie
BBC przeprasza Trumpa. Nie widzi podstaw do pozwu
BBC przeprasza Trumpa. Nie widzi podstaw do pozwu
"Południowa Włócznia". Pentagon ogłasza nową operację
"Południowa Włócznia". Pentagon ogłasza nową operację
Gawkowski o Czarzastym i Błaszczaku. Padło kontrowersyjne porównanie
Gawkowski o Czarzastym i Błaszczaku. Padło kontrowersyjne porównanie
Granica z Białorusią będzie otwarta? Rząd przedstawił plany
Granica z Białorusią będzie otwarta? Rząd przedstawił plany
Wir polarny przyniesie do Polski zimę. Śnieg jeszcze w listopadzie
Wir polarny przyniesie do Polski zimę. Śnieg jeszcze w listopadzie
Morskie Oko. Spóźnili się na transport konny. Zadzwonili po TOPR
Morskie Oko. Spóźnili się na transport konny. Zadzwonili po TOPR
Dostawa K2 do Polski zakończona. 180 czołgów nad Wisłą
Dostawa K2 do Polski zakończona. 180 czołgów nad Wisłą
Dziesiątki milionów dolarów. Rosjanie stracili Su-30
Dziesiątki milionów dolarów. Rosjanie stracili Su-30
Zanieczyszczone metalem i gumą. GIS wycofuje popularne zupy i przyprawy Knorr
Zanieczyszczone metalem i gumą. GIS wycofuje popularne zupy i przyprawy Knorr
Trump uderzy w inny kraj? Na stole kilka scenariuszy
Trump uderzy w inny kraj? Na stole kilka scenariuszy
Głosowanie w sprawie tzw. Omnibusa. Dyskusja ambasadorów Niemiec i USA
Głosowanie w sprawie tzw. Omnibusa. Dyskusja ambasadorów Niemiec i USA
Sikorski podaje warunek wejścia Ukrainy do UE. Mówi o aferze korupcyjnej
Sikorski podaje warunek wejścia Ukrainy do UE. Mówi o aferze korupcyjnej