Pijana 32‑latka doprowadziła do tragedii. Dramatyczny finał wypadku
W wyniku wypadku, do którego doszło w miejscowości Ławnica (woj. podkarpackie) zginęła jedna osoba, a trzy trafiły do szpitala. 32-letnia kobieta, która doprowadziła do wypadku, po pijaku kierowała samochód. Miała blisko promil alkoholu we krwi.
Do wypadku doszło około godziny 17:00 na mieleckiej obwodnicy, w pobliżu miejscowości Ławnica.
"Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca samochodem marki Seat Ibiza 32-letnia mieszkanka Gawłuszowic na łuku drogi zjechała na przeciwległy pas ruchu, a następnie uderzyła w kierującą pojazdem marki Seat Leon 40-letnią mieszkankę powiatu staszowskiego" - przekazała podkomisarz Bernadetta Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
40-latka podróżowała z 10-letnim chłopcem i 66-letnią kobietą. Kierująca Seatem Ibizą 32-latka jechała sama. Wszystkie osoby zaangażowane w wypadek zostały przewiezione do szpitala z różnymi obrażeniami. Niestety nie udało się uratować życia 66-latki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
32-latka miała niemal promil alkoholu
Pod nadzorem prokuratora, funkcjonariusze policji prowadzą śledztwo w tej sprawie.
Policjanci ustalili, że 32-letnia kobieta, która spowodowała wypadek, była pod wpływem alkoholu. Miała prawie promil alkoholu w swoim organizmie. Kobieta aktualnie przebywa w szpitalu, jest po operacji.
Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny miejsca wypadku i sporządzili dokumentację fotograficzną. Zebrane dowody pozwolą na dokładne ustalenie przyczyn i okoliczności tego tragicznego wypadku.
Jak dowiedział się TVN24, 32-latka usłyszy zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu oraz spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
Czytaj także:
Źródło: KPP Mielec/TVN24