Piętnastolatka matką dziecka znalezionego w kościele

Dodał, że nastolatka urodziła dziecko w tajemnicy, w domu. Do kościoła noworodka podrzucił jej rówieśnik, prawdopodobnie ojciec dziecka, który też podobno odbierał poród.

Rzecznik podkreślił, że gdyby nie szybkie odszukanie dziewczyny przez policjantów, mogło dojść do tragedii. Nastolatka utraciła w czasie porodu bardzo dużo krwi i tylko pomoc lekarska uratowała jej życie. Obecnie dziewczyna przebywa w szpitalu.

Również w szpitalu znajduje się jej nowo narodzona córeczka. Jest w dobrym stanie. W chwili porodu ważyła ponad 4 kg. Matka nastolatki twierdzi, że nie wiedziała o jej ciąży.

Teraz przekazujemy sprawę do sądu rodzinnego i to on wyjaśni wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Zadecyduje też o dalszym losie dziewczyny i jej dziecka - powiedział Borowiak.

W piątek przed godz. 18.00 noworodka, płaczącego w plecaku, w którym został umieszczony, znalazła w poznańskim kościele modląca się tam kobieta.