Pieskow o ucieczce Asada z Syrii: "To była jego osobista decyzja"
W nocy z soboty na niedzielę syryjski dyktator Baszszar al-Asad wraz z najbliższą rodziną wsiadł na pokład samolotu i uciekł do Rosji. Otrzymał tam azyl. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekonuje, że decyzja o ustąpieniu ze stanowiska była "osobistą decyzją Asada".
W niedzielę nad ranem syryjscy bojownicy zdobyli Damaszek. Zanim wkroczyli do prezydenckiego pałacu, syryjski dyktator wraz z rodziną uciekli do Moskwy. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow został zapytany przez dziennikarzy, jaką rolę Rosja odegrała w "przeprowadzce" Asada do Moskwy i czy brała udział w organizacji jego wyjazdu z Syrii?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Koniec ery Asada. Weszli do pałacu. Dyktator Syrii stracił wszystko
- Wycofanie się z procesu pełnienia obowiązków głowy państwa było osobistą decyzją Asada. Wszystko inne bez komentarza - odparł krótko Pieskow.
W niedzielę podobny komunikat wydało rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych. "Po negocjacjach z wieloma uczestnikami konfliktu syryjskiego Baszszar al-Asad opuścił stanowisko prezydenta Syrii i wydał instrukcje dotyczące pokojowego przekazania władzy" - przekazał rosyjski resort dyplomacji. W komunikacie tym zapewniono, że Rosja nie brała udziału w tych rozmowach.
Syryjscy bojownicy ogłosili w niedzielę nad ranem zdobycie stolicy kraju Damaszku i zakończyli ponad 50-letnie rządy rodziny Asadów. To najnowszy etap trwającej od 2011 r. wojny domowej, w której Asad był popierany m.in. przez Rosję, Iran i libański Hezbollah, kontrolowany przez władze w Teheranie.
Źródło: tass.ru