Sygnał prosto z Kremla. Rosja tego nie chce
- Ukraińskie władze w Kijowie nie zgadzają się na pokojowe uregulowanie sytuacji w kraju - powiedział rzecznik Władimira Putina Dmitrij Pieskow, powtarzając kłamstwa Kremla. To kolejny sygnał, że Rosja nie zamierza rezygnować ze swojej inwazji.
18.01.2023 | aktual.: 18.01.2023 10:56
Pieskow odpowiedział na pytanie, czy stanowisko Kijowa jest do przyjęcia dla Moskwy, w szczególności jeśli chodzi o kwestię zapłaty reparacji wojennych za zniszczenia powstałe w wyniku rosyjskich ataków.
- Sądząc po władzach, Ukraina z prawnego punktu widzenia wyklucza możliwość negocjacji - stwierdził rzecznik prezydenta Rosji w rozmowie z państwową agencją RIA Novosti.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod koniec ubiegłego roku Władimir Putin oświadczył, że Rosja "jest gotowa negocjować ze wszystkimi uczestnikami tego procesu". - Nie my odmawiamy negocjacji, ale oni - przekonywał rosyjski dyktator.
Kolejna pomoc dla Ukrainy od UE
W poniedziałek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że we wtorek Ukrainie wypłacone zostaną pierwsze 3 miliardy euro z 18 miliardów wsparcia makrofinansowego uzgodnionego w grudniu.
"Pomoc Ukrainie w zaspokojeniu jej potrzeb finansowych w obliczu rosyjskiej agresji jest zarówno kluczowa, jak i pilna. Komisja działa z najwyższą szybkością i determinacją" - napisała von der Leyen na Twitterze.
Wcześniej premier Ukrainy Denys Szmyhal powiadomił, że oczekuje pierwszej transzy pomocy w tym tygodniu, a wsparcie ze strony Unii Europejskiej pomoże Ukrainie w utrzymaniu stabilności makroekonomicznej w przyszłości.
Źródło: RIA Novosti