Piesiewicz krytykuje nowelizację ustawy lustracyjnej
Senator opozycyjnego bloku Senat 2001 prawnik Krzysztof Piesiewicz ostro skrytykował nowelizację ustawy lustracyjnej. Po przeprowadzonej w piątek przez Sejm nowelizacji, głównie głosami SLD, lustracji nie będą podlegać osoby, które w latach 1944-1990 pracowały lub współpracowały z wywiadem, kontrwywiadem oraz służbami ochrony granic PRL.
Tajni współpracownicy służb specjalnych państwa totalitarnego będą teraz mogli zataić ten fakt i pełnić wysokie funkcje w demokratycznym państwie - powiedział Katolickiej Agencji Informacyjnej senator Piesiewicz.
Według niego, nowelizacja służy polityce personalnej ugrupowania, które ją przegłosowało w parlamencie. Przypomniał, że lustracja miała dotyczyć wszystkich osób, które chcą uczestniczyć w życiu politycznym i publicznym, a które były tajnymi współpracownikami służb specjalnych totalitarnego państwa. Do takiej współpracy należało się przyznać w specjalnym oświadczeniu. Obecnie będzie można to zataić.
Zdaniem Piesiewicza, piątkowa nowelizacja jest próbą przeniesienia pewnej rzeczywistości totalitarnego państwa w rzeczywistość państwa demokratycznego. (miz)