Pies zdychał przed kościołem, właśnie trwała msza. Atos należał do byłego proboszcza

Wyczerpany pies został znaleziony przed jednym z kościołów. Weterynarze walczą o jego życie. Okazało się, że Atos należał do byłego proboszcza, który poprosił następcę o opiekę nad nim. Ksiądz miał powiedzieć, że "psu można ulżyć tylko w jeden sposób”.

Atos w katastrofalnym stanie trafił pod opiekę lekarzy
Źródło zdjęć: © Facebook.com

Do bulwersujących wydarzeń doszło przed kościołem w jednej z podlubelskich wsi. Kiedy w niedzielę odbywała się msza święta, przed budynkiem zdychał pies. Był wycieńczony, chory i zarobaczony. Obok przechodzili wierni, ale mimo, że panował potworny upał, nikt nie zainteresował się zwierzęciem.

"Nikt nie zareagował. Kilkunastoletnia dziewczyna, przejazdem przebywająca w tej miejscowości, uczestniczy wraz z rodziną w mszy, nie może jednak skupić myśli podczas nabożeństwa... Wchodząc do kościoła, zauważyła leżącego wycieńczonego psa. Sama nie potrafi mu pomoc" - relacjonują wezwani pracownicy Fundacji Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE.

Pies należał do byłego proboszcza. "Poprosiłem o opiekę nad nim mojego następcę"

Na miejscu okazało się, że sytuacja jest fatalna. "Stan tragiczny! Pies dużej rasy, starszy, wyniszczony, wychudzony, słaniający się na nogach, brudny, ze skołtunioną sierścią, cuchnący. Serce pęka, rozum nie ogarnia, łzy cisną się do oczu" - czytamy na profilu Fundacji na Facebooku. Atos trafił do kliniki weterynarynej.

Nie wiadomo jednak, czy psa uda się go uratować. Wiadomo za to, że wcześniej należał do proboszcza jednej z parafii w gminie Wojciechów. "Miałem go od szczeniaka, ale nie miałem warunków aby go zabrać z sobą. Poprosiłem o opiekę nad nim mojego następcę" - tłumaczy się duchowny, który od roku jest na emeryturze. "Pamiętam jak mówił, że to drugi pies, którego dostaje w spadku po poprzedniku " - zdradził w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim".

"Przykro mi, że tak się stało. Byłem przekonany, że mój następca zajął się Atosem. Byłem w parafii 4 albo 5 razy i widziałem karmę w misce. Nigdy też nic nie mówił, że nie chce się psem zajmować. W tej sytuacji jestem gotowy pomóc" - przyznał.

"Po piąte nie zabijaj". Pies walczy o życie

Pies jest znany w miejscowości, opiekowali się nim głównie uczniowie i pracownicy pobliskiej szkoły. "Obecny proboszcz i kościelny twierdzą, że pies nie chce jeść. Tylko jak ja mu przynosiłem jedzenie, to tego nie zauważyłem. On żył tylko dzięki tym szkolnym zlewkom" - tłumaczy "opiekun" psa Roman Gąska.

Obecny proboszcz miał powiedzieć, że "psu można ulżyć tylko w jeden sposób”.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Pyton tygrysi terroryzuje mieszkańców Mazowsza. Kieruje się na wschód

Wybrane dla Ciebie
Podziały wśród sojuszników. Historia amunicją rosyjskiej dezinformacji
Podziały wśród sojuszników. Historia amunicją rosyjskiej dezinformacji
Rośnie napięcie wokół Wenezueli. Maduro mobilizuje armię
Rośnie napięcie wokół Wenezueli. Maduro mobilizuje armię
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Katarzyna Lubnauer
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Katarzyna Lubnauer
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd ma ogłosić prawomocny wyrok
Zabójstwo Jarosława Ziętary. Sąd ma ogłosić prawomocny wyrok
"Trudno o większy cynizm". Media wprost o konsultacjach w Berlinie
"Trudno o większy cynizm". Media wprost o konsultacjach w Berlinie
Prawnicy szykują się do obrony. Luigi Mangione wraca na salę sądową
Prawnicy szykują się do obrony. Luigi Mangione wraca na salę sądową
Miał odwieźć wnuka do szkoły. Zasłabł i wjechał w dom
Miał odwieźć wnuka do szkoły. Zasłabł i wjechał w dom
Ocenili pracę Nawrockiego. Jest najnowszy sondaż
Ocenili pracę Nawrockiego. Jest najnowszy sondaż
To on wydał rozkaz likwidacji celu. Hegseth wystawił go na tacy
To on wydał rozkaz likwidacji celu. Hegseth wystawił go na tacy
Działo się w nocy. Masowe protesty w Bułgarii, USA potwierdzają incydent
Działo się w nocy. Masowe protesty w Bułgarii, USA potwierdzają incydent
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Największe protesty od lat w Bułgarii. Tłumy żądają dymisji rządu
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna
Sudan ma ofertę dla Rosji. Ubiegała się o to od dawna