Zabiegi, które obserwowaliśmy, wykonywane były na psach należących do właścicielek salonów. Myte, suszone, strzyżone i czesane zwierzęta były wyjątkowo spokojne. Nie każdy "klient" jest jednak taki grzeczny. Przypominają o tym blizny i zadrapania na dłoniach groomerek.
Czy Twój pies nosi sportowe ubrania, czapkę albo buty? A może chodzi do psiego fryzjera? Pochwal się zdjęciami!