Pies pogryzł cztery osoby w Poznaniu - wszystkie trafiły do szpitala
Pies biegał po ul. Rubież w Poznaniu i atakował przechodniów. Z relacji sąsiadów wynika, że zwierzę od dawna zachowywało się agresywnie, bo było regularnie bite przez właściciela.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 13.30. W rejonie ul. Rubież na poznańskich Naramowicach biegał bez żadnego nadzoru pies, mieszaniec podobny do owczarka niemieckiego. Zwierzę atakowało przechodniów i w sumie pogryzło cztery osoby.
- Z tego, co mi przekazano, jeden z mężczyzn został dość dotkliwie pogryziony, ale do szpitala odwieziono wszystkie cztery osoby - mówi Wirtualnej Polsce Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej.
Dzięki pomocy okolicznych mieszkańców udało się ustalić właściciela psa, który zdołał go złapać. Z relacji jego sąsiadów wynika, że mężczyzna znęcał się nad zwierzęciem.
- Podobno regularnie go bił, a pies był zupełnie zdziczały. Z mężczyzną był utrudniony kontakt, bo był "zmęczony" po spożyciu alkoholu. Ponieważ istnieje prawdopodobieństwo, że doszło do przestępstwa związanego ze znęcaniem się nad zwierzętami, wezwaliśmy policję, która po przeprowadzeniu śledztwa zadecyduje, czy przedstawić mu zarzuty - wyjaśnia Piwecki.
Niezależnie od tego, czy tak się stanie czy nie, można za pewnik podać fakt, że wszystkie pogryzione osoby będą domagać się odszkodowania na drodze cywilno-prawnej. Ze względu na to, że pies nie miał aktualnych szczepień, o sprawie został poinformowany także sanepid.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
