Pies niósł w pysku ciało noworodka. Rodzice porzucili zwłoki dziecka?
Psa z ciałem noworodka zauważyli pracownicy parkingu przy szpitalu w Indiach. Przeprowadzona sekcja zwłok wskazuje, że dziecko urodziło się żywe, ale zmarło po 12 godzinach od narodzin. Śledczy szukają biologicznych rodziców chłopca.
Do dramatycznego zdarzenia doszło wieczorem w niedzielę przy szpitalu Mahila Chikitsalaya w miejscowości Jaipur (Indie). Psa z ciałem malutkiego dziecka zauważyli pracownicy parkingu. Zatrzymali zwierzę, które chwilę później upuściło zwłoki i uciekło. Wiadomo, że był to chłopiec o wadze 2,5 kilograma.
Administracja szpitala nie zaprzeczyła, że dziecko mogło urodzić się w tej samej placówce, na której terenie odnaleziono zwłoki, ale dyrekcja nie wyklucza też, że dziecko mogło urodzić się w innym szpitalu.
Poinformowaliśmy już policję o znalezieniu psa niosącego w pysku zwłoki niemowlęcia na terenie szpitala. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie - przekazała pracująca w szpitalu dr Asha Verma portalowi timesofindia.com.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyrekcja szpitala informuje, że placówka posiada specjalne procedury dotyczące wydawania ciał zmarłych dzieci, w ramach których rodzice po podpisaniu specjalnego protokołu zobowiązani są do kremacji zwłok.
Raport z sekcji zwłok sugeruje, że dziecko urodziło się w placówce medycznej i miało zastój w płucach, co mgło być przyczyną jego śmierci. Chłopiec pozostał przy życiu przez co najmniej 12 godzin, po czym zmarł.
Rodzice porzucili zwłoki chłopca?
Policja podejrzewa, że bliscy - zamiast godnie pochować noworodka - mogli porzucić jego zwłoki.
Nie wiadomo, w jaki sposób zwierzę znalazło ciało, ani kim byli rodzice dziecka. Z ciała niemowlęcia pobrano próbki DNA w celu odnalezienia jego biologicznych rodziców. Śledztwo wyjaśni okoliczności tragedii.
Źródło: The Times Of India