Pierwszy wywiad szefa MSZ Jacka Czaputowicza dla rosyjskich mediów. Nie obyło się bez mocnych słów

Zwrot wraku samolotu Tu-154 i naruszanie przez Moskwę prawa międzynarodowego wobec Ukrainy - to w ocenie szefa MSZ Jacka Czaputowicza dwa największe problemy w stosunkach między Polską a Rosją. W rozmowie z "Kommiersant" punktuje, że "Moskwa osiąga swoje cele w oparciu o siłę".

Jacek Czaputowicz podkreślił, że nie wyklucza spotkań dwustronnych na wysokim szczeblu
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Natalia Durman

- Nikt nie ma wątpliwości, że pod Smoleńskiem zginął przywódca państwa polskiego, parlamentarzyści, dowódcy wojskowi, przedstawiciele elity narodu. 96 naszych obywateli. I to my powinniśmy decydować, gdzie ma być wrak, ponieważ wrak samolotu państwowego jest własnością Polski - podkreślił Czaputowicz. Ocenił przy tym, że "strona rosyjska mogłaby zamknąć śledztwo już siedem lat temu". Na uwagę, że rosyjscy śledczy powołują się na zapytania kierowane przez stronę polską, odparł: "jeśli ten samolot będzie w Polsce, to nie będziemy zadawać pytań z nim związanych, a będziemy badać w Polsce".

Pytany o inne problemy w dialogu między Polską i Rosją Czaputowicz wskazał m.in. na aneksję Krymu i rosyjską ingerencję w Donbasie. - Naszym problemem nie są stosunki między naszymi społeczeństwami - one są dobre i ciepłe. Problemem jest agresywna polityka rosyjska, której świadkami byliśmy w Gruzji i na Ukrainie. Dzisiaj Moskwa osiąga swoje cele w oparciu o siłę. A my uznajemy zwierzchność prawa międzynarodowego - wskazał.

- Są oczywiście i inne kwestie - kontynuował szef polskiej dyplomacji. - Negatywnie odnosimy się do projektu Nord Stream 2. Uważamy, że ta inicjatywa nie zapewnia dywersyfikacji i bezpieczeństwa energetycznego krajów europejskich. I nie my jedni tak uważamy: Komisja Europejska także uznała, że ten projekt jest niekorzystny dla Europy - podkreślił Czaputowicz. - Rosja jako dostawca gazu jest partnerem, który może wykorzystać gaz do nacisków i szantażu - dodał.

Szef MSZ zapewnił, że "choć mamy kwestię Ukrainy, Nord Stream 2, wraku samolotu (Tu-154M), to możemy rozwijać normalne stosunki dwustronne". - Gdyby polityka Rosji wobec Ukrainy zmieniła się, tak jak proponujemy w UE i NATO, to rozwijać je byłoby łatwiej. Jednak według moich danych to strona rosyjska nie wyraża chęci wznowienia pracy komisji (międzyrządowej) lub spotkania jej współprzewodniczących - powiedział Czaputowicz.

Minister podkreślił, że nie wyklucza spotkań dwustronnych na wysokim szczeblu, jeśli strony uzgodnią ich temat. - Niech spotkają się wiceministrowie spraw zagranicznych i określą, co można zrobić. Ja również jestem gotów do rozmów - zadeklarował Czaputowicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Ewa Kopacz: nie wiem, czy ktoś nie trzyma premiera na smyczy

Wybrane dla Ciebie

Trump: Europa musi się wziąć w garść
Trump: Europa musi się wziąć w garść
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Incydent na lotnisku. Kraków Airport wznowił operacje
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Chińczycy zestrzelili meteor? Niezwykłe nagrania w sieci
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
Nigeria chce sprzedawać gaz Europie. Planuje budować gazociąg z Libią
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
"Bylibyśmy zdolni". Sikorski o przechwytywaniu dronów nad Ukrainą
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Szczyt w Katarze. "Ukarać Izrael za wszystkie zbrodnie"
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Zorro uratowany. Akcja ratunkowa na autostradzie we Włoszech
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Elbląg w gotowości: Rośnie poziom wody w rzece Kumiela
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Zmarł biskup Antoni Dydycz. Miał 87 lat
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
Dożynki u Nawrockich. Prezydent pokazał, jak się bawili
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
MSZ wezwało ambasadora. Reakcja po incydencie w Rumunii
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję
Ukraińcy uderzyli w Primorsku. Zełenski zabrał głos po ciosie w Rosję