kommiersant

Będziemy kupować amerykański gaz, ale tylko jeśli jego cena będzie konkurencyjna. Póki co jest on znacząco droższy od rosyjskiego - powiedział w rozmowie z rosyjską agencją RIA Nowosti szef MSZ Witold Waszczykowski. Z kolei w wywiadzie dla "Kommiersanta" stwierdził, że Polska nie potrzebuje większej liczby NATO-wskich żołnierzy na swoim terytorium.

- "Kommiersant": nieudana próba wspólnego rozwiązania kryzysu syryjskiego wywołała ostry konflikt między Moskwą a Waszyngtonem
- Rosyjski dziennik rysuje czarny scenariusz, według którego USA uderzą w ugrupowania współpracujące z Rosją, a Moskwa odpowie analogiczną akcją
- "Kommiersant" wyjaśnia, że iskrą zapalną rosyjsko-amerykańskiego konfliktu stała się wypowiedź przedstawiciela amerykańskiej administracji Johna Kirby
- Ostrzegł Rosję przed atakami terrorystów, jeśli nadal będzie prowadziła operację wojskową w Syrii na własną rękę
- W Moskwie uznano tę wypowiedź za groźby i oskarżono Waszyngton o "wspieranie terrorystów"

- Rosyjska prasa komentuje szczyt NATO w Warszawie

- Dziennik "Kommiersant" podkreśla, że bohaterem niemal każdej dyskusji była Rosja

- Gazeta ocenia, że najostrzej brzmiały słowa Witolda Waszczykowskiego

- "Moskiewski Komsomolec" stwierdza w tytule, że "NATO potrzebuje wroga"

- Dodaje jednak ironicznie, że "pobrzękiwanie szabelką ma też gospodarcze uzasadnienie".

- "Kommiersant": kryzys związany z Brexitem sprowokował w Polsce "otwartą wojnę"
- Kaczyński obarczył Tuska odpowiedzialnością za wynik brytyjskiego referendum
- W ocenie gazety, potwierdza to "polityczną polaryzację Polski"

Rosyjskie media uważają, że Moskwa - pomijając kraje Wspólnoty Niepodległych Państw - ma obecnie najlepsze kontakty z Polską. Gazeta Kommiersant publikuje w środę listę państw najbardziej przyjacielsko nastawionych do Rosji.

Do tysiąca rosyjskich żołnierzy może być wysłanych do Afganistanu w ramach przygotowywanej misji pokojowej - przewiduje we wtorek dziennik Kommiersant.

Opuszczony przez przyjaciół
Rosyjski dziennik "Kommiersant", komentując
ekstradycję byłego prezydenta Jugosławii Slobodana
Miloszevicia do Hagi, pisze że nie mogłaby się ona odbyć
bez milczącej zgody Kremla.