Pierwszy przypadek małpiej ospy u naszych sąsiadów

U naszych południowych sąsiadów, w Czechach, potwierdzono pierwszy przypadek małpiej ospy. Pierwsze zakażenie stwierdzono także w Słowenii.

Pierwszy przypadek małpiej ospy u naszych sąsiadów
Pierwszy przypadek małpiej ospy u naszych sąsiadów
Źródło zdjęć: © East News | CIN
Violetta Baran

W Czechach odnotowano pierwszy potwierdzony przypadek małpiej ospy. Pacjent przebywa w Centralnym Szpitalu Wojskowym w Pradze.

Eksperci przekazali, że jest to mężczyzna, który na początku maja uczestniczył w festiwalu muzycznym w Belgii. Państwowy Instytut Zdrowia, który wykrył chorobę, bada dwie kolejne próbki.

"Nie ma powodu do paniki. Choroba nie jest wysoce zakaźna, ryzyko zakażenia jest niskie" - napisał na Twitterze minister zdrowia Czech Vlastimil Válek.

- Pacjent przebywa w izolatce pod opieką lekarzy chorób zakaźnych. Jego stan jest stabilny, leczone są tylko objawy choroby. Personel opiekujący się pacjentem używa środków ochrony osobistej i przestrzegane są odpowiednie procedury ochronne - powiedziała Jitka Zinke, rzeczniczka Centralnego Szpitala Wojskowego w Pradze.

Pierwszy przypadek również w Słowenii

- Osoba, u której uzyskano wynik pozytywny, była na początku maja z przyjaciółmi na festiwalu muzycznym w Antwerpii, w Belgii. Po powrocie zaczęła zauważać pierwsze niespecyficzne objawy, począwszy od zaczerwienienia i łzawienia oczu, poprzez stopniowe podwyższanie temperatury ciała od 37,5 do 39 stopni Celsjusza, aż po pojawienie się bolesnych krostek na skórze. Krosty stopniowo zamieniały się w pękające bąble, które po pęknięciu przestawały boleć - opisała Zdeňka Shumová, dyrektorka Zakładu Higieny w Pradze.

Dodała również, że wszystkie osoby, które miały kontakt z chorym są na 21-dniowej kwarantannie.

Pierwszy przypadek małpiej ospy potwierdzono we wtorek także w Słowenii. Zakażenie potwierdzono u mężczyzny, który wrócił niedawno z Wysp Kanaryjskich. Jego stan ogólny jest dobry. Mężczyzna przebywa w domu, w izolacji.

Od początku maja w Europie, Ameryce Północnej i Australii władze sanitarne wykrywają coraz więcej przypadków ospy małpiej. Z najnowszych danych WHO wynika, że do tej pory potwierdzono na świecie 131 przypadków poza Afryką - gdzie zwykle odnotowuje się zakażenia powodującym tę chorobę wirusem.

Małpia ospa to rzadka, odzwierzęca choroba wirusowa. Wśród symptomów wymienia się gorączkę, bóle głowy i wysypkę skórną, która zaczyna się na twarzy i rozprzestrzenia na resztę ciała. Objawy - według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) - ustępują zwykle po dwóch, trzech tygodniach. Śmiertelność wynikająca z zakażenia wirusem wynosi około 1 proc.

Źródło: lidovky.cz, n1info.si

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (92)