Pierwsze wybory prezydenckie w Afganistanie
W sobotę o godz. 7 rano czasu miejscowego rozpoczęły się w Afganistanie wybory prezydenckie, w których faworytem jest obecny szef państwa i rządu Hamid Karzaj.
09.10.2004 | aktual.: 09.10.2004 07:50
Po raz pierwszy prezydent wybierany jest w wyborach bezpośrednich a zarejestrowanych wyborców jest ponad 10,5 mln (na ogólną liczbę 28 mln mieszkańców). Kobiety stanowią ponad 40% wyborców.
Do głosowania uprawnionych jest też 1,3 mln uchodźców z Afganistanu przebywających w Pakistanie i Iranie.
Właśnie uchodźcy w Pakistanie oddali swoje glosy jako pierwsi ze względu na różnicę czasu (30 min. do przodu) z Afganistanem. Jako pierwsza oddała swój głos w stolicy Pakistanu - Islamabadzie kobieta, punktualnie o godz. 7. rano czasu miejscowego.
Karzaj zaapelował o masowy udział w głosowaniu i zapowiedział, że zaakceptuje każdy werdykt wyborców.
Dwóch z 18 kontrkandydatów Karzaja wycofało w ostatniej chwili swoje kandydatury, co dodatkowo wzmocniło szanse obecnego prezydenta. Szczególnie ważne jest wycofanie się z rozgrywki Sajeda Gaianiego, który - podobnie jak Karzaj - jest Pusztunem. Umożliwi to - jak podkreślają obserwatorzy - uniknięcie rozdziału głosów wśród Pusztunów, którzy stanowią ok. 40% ludności Afganistanu.
Wybory odbywają się w atmosferze zagrożenia atakami terrorystycznymi. Obaleni Talibowie zagrozili odwetem wobec każdego, kto weźmie udział w glosowaniu.