"Pierwsza taka sytuacja". Wciągnęli w konflikt w papieża
Parafianie z Ząbek nie chcą przeniesienia ulubionego wikariusza do innej parafii. - Wciągniemy w ten konflikt papieża - mówią. Murem za księdzem stanęła głównie młodzież, która poprosiła o pomoc rodziców. Kuria do tej pory nie zmieniła swojej decyzji, dlatego parafianie zwrócili się o pomoc do papieża. Na początku lipca delegacja złożyła pismo w Watykanie.
11.07.2024 18:30
O sprawie księdza Przemysława Matuszewskiego z kościoła pw. Zesłania Ducha Świętego w Ząbkach pisaliśmy w Wirtualnej Polsce pod koniec czerwca. Młodego wikariusza polubiła młodzież i ich rodzice. Decyzją biskupa diecezji warszawsko-praskiej, duchowny ma jednak zostać przeniesiony do dużo mniejszej wiejskiej parafii. To spowodowało oburzenie i wywołało protesty.
- On robi bardzo dużo dobrych rzeczy. Jeździ z młodzieżą rowerami, organizuje wyjazdy, kolonie, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Nawet dzieci, które wypisały się z religii, dzięki niemu zaczęły na nią chodzić. W czasach, gdy kościół przeżywa kryzys, tacy księża powinni być doceniani i powinno się z nich brać przykład - mówił w czerwcu Marcin Grodecki, jeden z rodziców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Lekcje z nim nigdy nie były nudne. Zabierał na wyjścia nawet tych, którzy wypisali się z religii. Nigdy nikogo nie oceniał, nie wykluczał - wymieniała Patrycja Sulkowska, uczennica. Wtórował jej Oliwier Stępniak, który przyznawał, że dzięki świetnej pracy ks. Przemysława, młodzież z własnej woli zaczęła chodzić do kościoła.
Jak słyszymy od rodziców, "to pierwsza taka sytuacja", że tak dużo młodzieży stanęło w obronie księdza.
Kuria nie przychyliła się do opinii parafian i pomimo licznych apeli nie zmieniła decyzji o przeniesieniu księdza Przemysława. Diecezja warszawsko-praska przekonuje, że przeniesienia są normalnym zjawiskiem, a w czerwcu biskup Romuald Kamiński zdecydował o zmianie miejsca posługi duszpasterskiej dla blisko 60 duchownych.
- Przeniesienie na inną parafię pozwala młodemu księdzu zdobyć większe doświadczenie. [...] My jesteśmy świadomi, że oddana praca kapłanów w diecezji jest doceniana przez wiernych, ale taka jest kolej rzeczy. Każdy ksiądz powinien wytłumaczyć to parafianom - twierdził ks. Dawid Sychowski, rzecznik prasowy diecezji warszawsko-praskiej.
Pismo do papieża
Parafianie z Ząbek postanowili działać i z apelem o pozostawienie księdza Przemysława poszli dalej. Na początku lipca delegacja przekazała kilkustronicowe pismo i petycję do Watykanu. - Skoro biskupi nie chcą nas słuchać, to wciągniemy w ten konflikt papieża - słyszymy od jednej z osób, która podpisała się pod pismem.
"Informacja o przeniesieniu księdza Przemysława wywołała w nas poczucie smutku, żalu i niesprawiedliwości. Przez 3 lata był pasterzem, który nas prowadził, a przy tym stworzył piękną wspólnotę [...] Śmiało możemy powiedzieć, że jest dla nas jak magnes, który przyciągnął młodzież do kościoła. Sprawił, że uczniowie wrócili na lekcje religii" - czytamy w piśmie zaadresowanym do papieża.
Podobne pismo parafianie wysłali też do Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, Nuncjatury Apostolskiej w Polsce oraz Prymasa Polski.
Czytaj też: