Pielgrzymki mogą stać się nowym ogniskiem koronawirusa. Częstochowa apeluje do ministra zdrowia

W sierpniu tradycyjnie ruszyły piesze pielgrzymki na Jasną Górę. Władze Częstochowy obawiają się jednak, że pielgrzymi przybywający z regionów o najwyższym wzroście zakażeń mogą stać się źródłem ognisk koronawirusa. W tej sprawie wysłano już list do ministra zdrowia.

Pielgrzymki do Częstochowy. Miasto apeluje do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego
Pielgrzymki do Częstochowy. Miasto apeluje do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego
Źródło zdjęć: © Artur Widak, NurPhoto via Getty Images
Anna Piątkowska-Borek

Koronawirus. Nowe obostrzenia od soboty 8 sierpnia

Wraz ze wzrostem zakażeń koronawirusem rząd wprowadził w Polsce nowe obostrzenia. W powiatach, gdzie w tym momencie jest najwięcej nowych zachorowań (tzw. pomarańczowe i czerwone powiaty), od soboty 8 sierpnia zaczęły obowiązywać zakazy i ograniczenia, dotyczące m.in. organizacji wesel, uczestniczenia w wydarzeniach sportowych i kulturalnych czy podróży komunikacją zbiorową.

Pielgrzymki z całej Polski idą do Częstochowy. Władze miasta obawiają się nowego źródła zakażeń

Sierpień to miesiąc pielgrzymek na Jasną Górę. Władze Częstochowy apelują jednak do ministra zdrowia, by wprowadził dodatkowe regulacje, bezpośrednio dotyczące pielgrzymowania osób z czerwonych i pomarańczowych powiatów. Obawiają się, że pątnicy przybywający z regionów o najwyższym wzroście zakażeń mogą stać się źródłem ognisk koronawirusa w Częstochowie.

Koronawirus. Częstochowa apeluje do ministra zdrowia w sprawie pielgrzymek na Jasną Górę

Urząd Miasta Częstochowa zwrócił się z wnioskiem do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego w sprawie pielgrzymek na Jasną Górę. Urzędnicy proszą o odpowiednie regulacje dotyczące pielgrzymowania z obszarów szczególnie zagrożonych koronawirusem. Chodzi o tzw. czerwone powiaty i pomarańczowe powiaty. List został przesłany w piątek 7 sierpnia do MZ i GIS.

Częstochowscy urzędnicy zauważają, że podczas wprowadzania nowych obostrzeń, bez zmian pozostawiono organizację zgromadzeń. Nowe "Regionalne obostrzenia związane ze wzrostem zakażeń dla wybranych powiatów", które weszły w życie w sobotę 8 sierpnia, nie zmieniają nic w kwestii zgromadzeń, w tym pielgrzymowania.

"Nasze obawy budzi fakt, że osoby przybywające do Częstochowy z rejonów o najwyższym wzroście zakażeń koronawirusem mogą stać się źródłem powstania ognisk w naszym mieście" – pisze zastępca prezydenta Ryszard Stefaniak w liście skierowanym do ministra zdrowia. "Zapewnienie bezpieczeństwa innym pątnikom, a także mieszkańcom Częstochowy wydaje się w tej sytuacji trudne" - zauważa.

Koronawirus. Piesze pielgrzymki mogą stać się nowym ogniskiem zakażeń

Jak przypomina na swojej stronie internetowej częstochowski magistrat, władze Częstochowy już od początku lipca apelowały o ostrożność i rozsądek, prosząc też o powstrzymanie się w tym roku od masowego pieszego pielgrzymowania. Jest bowiem spore prawdopodobieństwo, że pielgrzymki mogą stać się ogniskiem nowych zachorowań.

Koronawirus. Pielgrzymi mogą stanowić zagrożenie dla mieszkańców Częstochowy

"Częstochowa, dzięki dotychczasowemu stosowaniu się do zaleceń sanitarnych przez mieszkanki i mieszkańców oraz zaangażowaniu osób odpowiedzialnych za walkę z epidemią, ma stosunkowo niski wskaźnik zakażeń i na razie nie obserwuje się jego znaczącego wzrostu. Ruch pielgrzymkowy z rejonów o najwyższym wzroście zachorowań na COVID-19 może jednak stanowić zagrożenie zarówno dla innych przybywających do miasta, jak i mieszkanek, i mieszkańców Częstochowy" – czytamy na stronie częstochowskiego magistratu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (623)