Pielęgniarka okradła chorą pacjentkę. Wybrała jej z konta ponad 5 tys. zł
Pielęgniarka jednego z mokotowskich szpitali usłyszała zarzuty okradzenia pacjentki. Kobiecie zniknęły z konta wszystkie pieniądze. Beata F. zabrała chorej portfel i, kiedy ta leżała w placówce, wypłaciła w banku ponad 5 tys. zł.
08.01.2019 | aktual.: 29.03.2022 13:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Beata F., 43-letnia pielęgniarka jednego z mokotowskich szpitali, przyznała się do kradzieży. Tłumaczyła, że jest zadłużona i jej sytuacja finansowa jest dramatyczna. Kobieta usłyszała zarzuty, grozi jej do 5 lat więzienia.
Pielęgniarka opiekowała się chorą na oddziale chirurgii ogólnej. Z ustaleń policji wynika, że gdy pacjentka spała, Beata F. wyjęła z jej torebki portfel i zabrała kartę do bankomatu. Po pracy pojechała do jednego z banków na warszawskiej Pradze i tam wypłaciła wszystkie środki z konta - 5300 zł.
Po drodze wstąpiła jeszcze do sklepu, gdzie zapłaciła kartą pacjentki za zakupy warte ok. 50 zł. W domu chciała jeszcze kupić kilka rzeczy w internecie, ale zabrakło jej pieniędzy. Następnego dnia podrzuciła kartę swojej pacjentce. Sądziła, że nikt się nie zorientuje, co zrobiła.
Sprawa wyszła na jaw, gdy pacjentka wyszła ze szpitala i spróbowała zapłacić kartą za zakupy. W historii transakcji sprawiła, że jej pieniądze wypłacono, gdy była w szpitalu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl