Piękna żona ministra
Besson zasłynął swoją opinią na temat muzułmańskich burek, o których powiedział, że stoją w "sprzeczności" z francuskimi wartościami i są nie do zaakceptowania we Francji. Ponadto przekonywał, że od imigrantów należy wymagać więcej - lepszego opanowania języka, francuskiej historii i kultury, aby "potwierdzić wartość tożsamości i dumy z bycia Francuzem". Słowa te wywołały burzę wśród obywateli Francji pochodzących spoza metropolii, jak również wśród polityków z lewej strony sceny politycznej.