Piechota: Polska i Rosja chcą wyeliminować pośredników z eksportu ropy
Zarówno Polska, jak i Rosja deklarują chęć wyeliminowania pośredników w imporcie ropy naftowej do Polski - poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister gospodarki Jacek Piechota.
Przypomniał, że o realizacji zakupów bez uczestnictwa pośredników rozmawiano w listopadzie w Warszawie i w grudniu w Moskwie.
"Obie strony podkreśliły wolę wyeliminowania pośredników w dostawach ropy naftowej dla polskich odbiorców. Wymagać to będzie zawarcia nowych kontraktów przez podmioty Polski i Rosji. Może się to odbyć wyłącznie w przeprowadzeniu otwartych postępowań przetargowych przez naszych kontrahentów i zgłoszenie się bezpośrednich producentów ropy naftowej" - powiedział Piechota.
Zaznaczył jednak, że producenci, jak Łukoil czy Jukos, zazwyczaj nie realizują bezpośrednio dostaw do odbiorcy, nawet jeśli bezpośrednio uczestniczą w przetargach, lecz zajmują się tym spółki z nimi współpracujące.
Według niego, kluczem jest porozumienie PERN "Przyjaźń" z Transnieftem. "Podmioty te negocjują w tej chwili długoletnią umowę dotyczącą współpracy" - powiedział.
"Ewentualna deklaracja o współpracy będzie mieć charakter właśnie deklaracji; jakiekolwiek umowy o charakterze handlowym na poziomie międzyrządowym nie mogą być zawierane z tego względu, iż zewnętrzna polityka handlowa jest domeną Komisji Europejskiej i nie może być przedmiotem stosunków dwustronnych" - wyjaśnił Piechota.
Wiceminister odpowiadał na pytanie posła Zygmunta Wrzodaka (LPR), który pytał o monopolistyczne praktyki spółki J&S w tranzycie ropy do polskich rafinerii oraz tranzycie ropy przez terytorium Polski rurociągami "Przyjaźń" i "Pomorski".
Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych "Przyjaźń" jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa. Zarządza siecią rurociągów na terenie kraju tłoczących ropę naftową z Rosji do rafinerii polskich - PKN Orlen i Grupy Lotos oraz do rafinerii niemieckich - PCK Schwedt i Mider Spergau.
Transnieft jest rosyjską firmą państwową, która zajmuje się przesyłem ropy na rosyjskim odcinku rurociągu "Przyjaźń".
Piechota przypomniał, że obecnie ropa jest dostarczana na podstawie kontraktów zawartych przez polskie rafinerie m.in. z firmami J&S i Petrobal.
W 2003 r. całkowity przerób ropy w Polsce wyniósł 17,5 mln ton, z czego dostawy realizowane przez J&S wyniosły 9,9 mln ton, czyli 56 proc. całkowitego zapotrzebowania. (PAP)