Trwa ładowanie...
dp3xdti
20-04-2016 17:00

Pięć wypadków szybowców w Tatrach. Jedna osoba nie żyje

• RMF FM: Wypadki zdarzyły się w ciągu zaledwie kilkudziesięciu minut
• Maszyny brały udział w polsko-słowackich zawodach szybowcowych
• Szybowiec pilota, który zginął, uderzył w drzewo po słowackiej stronie
• Cztery maszyny są rozbite, ale życiu i zdrowiu pilotów nic nie zagraża

dp3xdti
dp3xdti

Nie żyje pilot szybowca, który rozbił się w rejonie przejścia granicznego w Łysej Polanie - informuje RMF FM. Na miejsce dyżurny TOPR wysłał śmigłowiec, ale wcześniej dotarł tam ambulans służb słowackich. Lekarz pogotowia stwierdził śmierć pilota. Z informacji PAP wynika, że to Polak.

Kolejny szybowiec lądował awaryjnie z uszkodzonym skrzydłem w okolicach Doliny Kościeliskiej. Pozostałe trzy maszyny też miały awarię. Jedna lądowała w pobliżu Poronina, druga w Zakopanem, na Polanie Lipki, a trzecia w Kościelisku.

Trwające w Tatrach zawody są jednymi z największych w Europie. Biorą w nich udział najbardziej doświadczeni piloci, którzy korzystają z najlepszych szybowców.

dp3xdti

Jak zauważa stacja, warunki atmosferyczne w Tatrach nie są najlepsze i na mniejszych wysokościach bardzo mocno wieje. - Ten wiatr powoduje występowanie rotorów, bardzo silnych zawirowań, prądów powietrznych - naprzemiennie w górę i w dół. To z kolei powoduje, że piloci, którzy lecąc przez góry, poszukują wznoszeń. Wtedy bardzo łatwo mogą trafić w obszary silnych "duszeń", tam, gdzie powietrze bardzo szybko opada. Wówczas mają bardzo niewiele czasu, żeby znaleźć bezpieczne pole do lądowania - wyjaśnia w rozmowie z RMF FM Marek Jóźwicki, szef aeroklubu we Wrocławiu.

dp3xdti
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dp3xdti
Więcej tematów