PGNiG zapłąci karę 105 tys. zł.
Firma PGNiG stosowała praktyki ograniczające
konkurencję, odmawiając Bartimpexowi świadczenia usług
przesyłowych gazu ziemnego. Dlatego ma zapłacić ponad 105 tys. zł
kary - poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w
komunikacie.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo może się odwołać w ciągu dwóch tygodni od otrzymania tej decyzji.
Bartimpex zwrócił się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na początku 2001 roku, gdy Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo odmówiło spółce świadczenia usług przesyłowych gazu planowanym polskim odcinkiem gazociągu Bernau-Szczecin od granicy polsko- niemieckiej do Polic.
W celu rozpoczęcia budowy gazociągu Bartimpex podpisał z PGNiG list intencyjny, w którym obie strony wyraziły zainteresowanie budową i wolę współpracy.
"Po podpisaniu listu intencyjnego PGNiG przestało aktywnie działać na rzecz budowy gazociągu Bernau-Szczecin oraz poinformowało, że nie będzie świadczyć na jego rzecz usług przesyłu gazu. Według Bartimpexu spowodowało to niemożność budowy gazociągu" - czytamy w komunikacie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Z kolei PGNiG wyjaśniało, iż może, ale nie musi podjąć się wykonywania usługi, zgodnie z zasadą swobody umów. Według firmy odmowa świadczenia usług była zasadna, bo dotyczyła gazu z importu. PGNIG oświadczyło również, że nie jest przygotowane do wykonywania usługi przesyłowej gazu importowanego z powodów ekonomicznych i technicznych - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jednak w ocenie Urzędu, PGNiG było przygotowane technicznie do świadczenia usług przesyłu gazu.
Przedstawiciele PGNiG nie chcieli poinformować, czy spółka złoży odwołanie od decyzji UOKiK do Sądu Antymonopolowego.
Z wcześniejszych deklaracji Bartimpexu wynikało, że gaz miałby być przesyłany głównie z Niemiec dla elektrowni w rejonie Szczecina.