Pfizer. Szczepionka na COVID. Prof. Gut: możliwe, że szczepienie trzeba będzie powtarzać
Pfizer ma szczepionkę na COVID. Czy preparat trzeba będzie przyjmować cyklicznie co kilka lat? - Jeżeli spełni się czarny scenariusz - tłumaczy prof. Włodzimierz Gut, ekspert w dziedzinie wirusologii.
15.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 09:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zapowiedziana przez Pfizer szczepionka na COVID ma 90 proc. skuteczności. Amerykański koncern ogłosił, że w 2021 roku firma będzie mogła wyprodukować 1,3 mld dawek preparatu. Czy szczepienie się przeciw koronawirusowi będzie konieczne co kilka lat?
- Jeżeli spełni się czarny scenariusz, że COVID jest taki, jak inne koronawirusy, to szczepienie będzie trzeba powtarzać mniej więcej co trzy lata - powiedział w sobotę prof. Gut w Polskim Radiu 24.
Ekspert skomentował też plany rządu, który pracuje już nad sprowadzeniem szczepionki do Polski. Stwierdził, że "my działamy poprzez Unię, gdzie proporcjonalnie do liczby mieszkańców zostaną podzielone szczepionki".
Zobacz też: Kaja Godek z nową inicjatywą. Leszek Miller przestrzega PiS
- Liczę, że przypadnie nam około maksimum 10 mln - zaznaczył wirusolog.
Pfizer. Szczepionka na COVID. Jakie wady ma preparat?
Zdaniem prof. Guta wadą zapowiedzianej przez firmę Pfizer szczepionki będzie "to, że nie będzie dystrybuowana w aptekach".
- Europa zabezpieczyła sobie jednak również inne szczepionki. Wiele krajów stosuje dziwną opcję polegającą na zamówienie w wielu firmach szczepionki pod warunkiem, że okaże się skuteczna - dodał.
Czy szczepionka będzie droga? - Na początku na pewno. Kiedy jest niedobór towaru, działa prawo i podaży, a przecież firmy farmaceutyczne to nie instytucje dobroczynne - wyjaśniał prof. Gut.