Petru: premier Orban wykorzystuje Jarosława Kaczyńskiego
Premier Węgier Viktor Orban wykorzystuje prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zawsze może mówić w Unii Europejskiej, żeby nie atakować tak bardzo Węgrów, bo dużo gorsi są Polacy pod rządami PiS - ocenił lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
22.09.2017 15:13
"Orban pamięta o interesach Węgier"
Premier Węgier składa w piątek oficjalną wizytę w Polsce. Spotkał się m.in. z premier Beatą Szydło oraz z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.
- Chciałem przypomnieć panu Kaczyńskiemu, Orban się tutaj z nim wita (...) a potem, jak co do czego przychodzi, to Orban pamięta o interesach Węgier - powiedział Ryszard Petru.
Petru podkreślił, że chodzi "generalnie" o interesy gospodarcze Węgier. - On współpracuje z Putinem, a jak trzeba współpracuje z UE. Nie sądźmy, że to jest nasz przyjaciel, jeżeli chodzi o PiS. I pamiętajmy, że w fundamentalnym głosowaniu dla PiS, Orban zagłosował za Tuskiem, a nie za Kaczyńskim - powiedział lider Nowoczesnej.
"Orban wykorzystuje Kaczyńskiego w fantastyczny sposób"
Zdaniem Petru, Polska jest samotna w Unii Europejskiej. - Jesteśmy samotni, Orban wykorzystuje Kaczyńskiego w fantastyczny sposób, bo zawsze może pokazać w UE: patrzcie, ja mówię po angielsku, ja z wami rozmawiam, a ten Kaczyński to jest masakra, to jest dużo gorszy gość ode mnie, w związku z tym nie atakujcie już tak bardzo Węgrów, dużo gorsi są Polacy pod rządami PiS - powiedział lider Nowoczesnej.
Schetyna kontra Petru - kto liderem opozycji?
Przekonywał, że Polska jest dużo gorzej postrzegana w Europie i na świecie, niż Węgry. - Viktor Orban jest premierem, nie bał się przejąć władzy, mówi po angielsku, jeździ do Europy i czasami robi krok wstecz. A Kaczyński nie jeździ nigdzie, nie mówi po angielsku i nie umie robić kroku wstecz - powiedział Petru.
Lider Nowoczesnej był także pytany o czwartkowy wpis na Twitterze wicemarszałka Sejmu, szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego, który napisał: "Spotkanie Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS z Victorem Orbanem, szefem Fideszu, będzie najważniejszym spotkaniem jutrzejszej wizyty".
- To jest bardzo przykre, jak premier Beata Szydło jest traktowana zarówno przez prezydenta jak i PiS, i ważną osobę jaką jest wicemarszałek i szef klubu. Po prostu lekceważą sobie zupełnie Beatę Szydło - powiedział Petru.