Pentagon rozważa wysłanie żołnierzy na granicę z Meksykiem
Pentagon rozważa wysłanie
żołnierzy i sprzętu na granicę Stanów Zjednoczonych z Meksykiem,
którą co roku przekraczają setki tysięcy nielegalnych imigrantów -
poinformowało amerykańskie ministerstwo obrony.
Kwestie graniczne omawiali wspólnie w Waszyngtonie minister obrony USA Donald Rumsfeld i jego odpowiednik z Meksyku gen. Gerardo Ricardo Vega Garcia.
Rządy USA i Meksyku zamierzają kontynuować współpracę w zakresie kontrolowania wspólnej granicy. Współpraca ta uwzględnia ograniczone wsparcie ze strony USA w szkoleniu, wyposażeniu i finansowaniu meksykańskich sił bezpieczeństwa, aby lepiej mogły zmierzyć się z wyzwaniami ochrony granic - powiedział rzecznik Pentagonu komandor podporucznik J.D.Gordon.
Jeden z przedstawicieli amerykańskiego ministerstwa obrony powiedział anonimowo, że resort rozważa możliwość ewentualnego wysłania żołnierzy lub środków militarnych, żeby pomóc w ochronie bezpieczeństwa granicy.
Pod koniec kwietnia Senat Kongresu USA przegłosował zwiększenie funduszy, kosztem wydatków na Irak, na dodatkowe patrole na granicy z Meksykiem, aby zahamować napływ nielegalnych imigrantów.
Prezydent USA George W.Bush przeciwny jest uchwalonej w grudniu przez Izbę Reprezentantów Kongresu ustawie imigracyjnej, która przewiduje wzmocnienie kontroli granic, zaostrzenie kar dla przemytników nielegalnych imigrantów i zatrudniających ich pracodawców oraz przyspieszenie procedur deportacji pracujących na czarno obcokrajowców.
Ustawa ta, opracowana z inicjatywy Republikanów wywołała masowe demonstracje Latynosów, stanowiących większość imigrantów w USA. Uznali oni, że jest ona wyrazem ich dyskryminacji, a nawet ukrytego rasizmu - niechęci do przybyszów zza granicy meksykańskiej.
Według szacunków, w USA przebywa nielegalnie ok. 11 mln imigrantów, głównie z Ameryki Łacińskiej.