Pentagon potwierdza polską wersję. I jasno wskazuje winnych [RELACJA NA ŻYWO]
Środa to 266. dzień inwazji na Ukrainę. "Nie widzimy nic, co przeczyłoby wstępnej ocenie Polski, że przyczyną wybuchu w Przewodowie była ukraińska rakieta obrony powietrznej - powiedział w środę szef Pentagonu Lloyd Austin. Dodał jednocześnie, że niezależnie od końcowych wyników ostateczną winę za incydent ponosi Rosja. - Wciąż zbieramy informacje, ale nie widzieliśmy nic, co przeczy wstępnej ocenie prezydenta Dudy, że ten wybuch był najprawdopodobniej wynikiem niefortunnego lądowania w Polsce ukraińskiego pocisku obrony powietrznej - powiedział Austin podczas konferencji po wirtualnym spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy. - Jakiekolwiek będą końcowe wnioski, świat wie, że Rosja ponosi ostateczną odpowiedzialność za ten incydent - dodał. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- "Niezależnie od ostatecznych wyników śledztwa, jasne jest, że odpowiedzialna za ten tragiczny incydent jest Rosja, która wystrzeliła na Ukrainę rakiety wycelowane w infrastrukturę cywilną" - oświadczyła rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Adrienne Watson.
- Siły ukraińskie wystrzeliły pociski w celu zestrzelenia pocisków rosyjskich. Wiele wskazuje na to, że jeden spadł na terytorium Polski - wyjaśnił Mateusz Morawiecki. - Chcę powiedzieć jasno: to nie jest wina Ukrainy - powiedział z kolei szef NATO Jens Stoltenberg podczas specjalnej konferencji prasowej. Za wybuch w Przewodowie obwinił Rosję, ponieważ "nadal prowadzi nielegalną wojnę przeciwko Ukrainie".
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się do informacji, że to prawdopodobnie rakieta ukraińskiej obrony powietrznej spadła w miejscowości Przewodów w Polsce. - Nie mam wątpliwości, że to nie była nasza rakieta, ani nasz atak rakietowy - stwierdził.
- - Nic nie wskazuje na to, że był to intencjonalny atak na Polskę - przekazał Andrzej Duda po spotkaniu w BBN. W tej części Ukrainy wszędzie spadły rosyjskie rakiety. Ukraina broniła się. Mieliśmy do czynienia z bardzo poważnym starciem. Na miejscu cały czas prowadzone są czynności śledcze - dodał prezydent. Po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego zapewnił, że nie ma żadnego zagrożenia dla Polski i Polaków.
- - Czas na twardą odpowiedź NATO, Unii Europejskiej i społeczności międzynarodowej - powiedział premier Mateusz Morawiecki w Sejmie w środę. Przekazał także, że z całego świata płyną wyrazy wsparcia, zwłaszcza do bliskich ofiar. - Wszyscy jesteśmy z Przewodowa - stwierdził.
Dziękujemy za śledzenie relacji Wirtualnej Polski. Wszystkie najnowsze informacje związane z wydarzeniami w Polsce i Ukrainie relacjonowane będą tutaj.
.
Ukraińskie wojsko opublikowało apel do białoruskich żołnierzy. "Zawsze istnieje możliwość ratowania życia i nie przeciwstawiania się sumieniu próbą ataku na sąsiadów" - napisano na Twitterze. Do wpisu dołączono nagranie.
"Do tej pory zebraliśmy fundusze na ponad 25 dronów morskich!" - pochwaliła się ukraińska telewizja.
- Stany Zjednoczone będą wspierać Ukrainę w jej wysiłkach na rzecz obrony przed inwazją sił rosyjskich tak długo, jak to będzie konieczne – przekazał w środę gen. Mark Milley.
We wtorek w Przewodowie spadł pocisk. W wyniku eksplozji zginęło dwóch mężczyzn. Istnieje prawdopodobieństwo, że była to rakieta ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. - Czekamy na wyniki dochodzenia - stwierdził rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat. Przypomniał przy tym, że stało się to w chwili, gdy trwał zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. - Robiliśmy wszystko, aby ochronić naszych obywateli - stwierdził.
Elektrownia Chmielnickiego została czasowo pozbawiona energii z powodu rosyjskiego ostrzału - MAEA.
Jeżeli rodziny wyrażą zgodę, to ofiary eksplozji w Przewodowie będą mieć pogrzeb państwowy - zapowiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker w Polsat News.
- Państwo nie zostawi rodzin tych osób samymi sobie. Po pierwsze zasiłek celowy, który być może już został wypłacony - przekazał wiceminister Szefernaker. Dodał, że premier podjął też decyzję o rencie socjalnej dla rodzin.
Ministerstwo Obrony Ukrainy pokazało na nagraniach, jak Rosjanie zniszczyli Makiejewkę w obwodzie ługańskim w ciągu 8 miesięcy okupacji. "Nie ocalał ani jeden dom" - napisano w mediach społecznościowych.
W wyzwolonym Chersoniu funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i policji odkryli pomieszczenia, gdzie podczas okupacji rosyjskiej więzione były osoby odmawiające współpracy z wrogiem; znaleziono przedmioty świadczące o torturach - podała w środę SBU.
Rosjanie "w nieludzkich warunkach przetrzymywali tam miejscowych patriotów, którzy odmawiali współpracy z wrogiem" - głosi komunikat Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.
- Próbowałem się skontaktować z rosyjskim gen. Gierasimowem ws. wybuchu w Polsce, ale bezskutecznie - przekazał gen. Mark Milley, najwyższy rangą dowódca wojskowy USA. Amerykański wojskowy rozmawiał natomiast ze swoimi odpowiednikami z Polski i Ukrainy.
Studio Warner Bros. zakazało rosyjskim kanałom telewizyjnym wyświetlania ich filmów
Zakaz nadawania treści studia filmowego rozszerzył się na "National Media Group", w skład której wchodzą różne rosyjskie kanały telewizyjne.
Jak podkreślił Hiszpan, incydent był wynikiem kolejnej zmasowanej fali ataków rakietowych na ukraińskie miasta, dokonanych we wtorek przez Rosję, a wymierzonych w ludność cywilną i infrastrukturę.
- Rosja musi zakończyć swoją nielegalną wojnę. Pozostajemy niezłomni w naszym poparciu dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz jej niezbywalnego prawa do samoobrony przed rosyjską agresją, zgodnie z zapisami Karty Narodów Zjednoczonych. Będziemy nadal udzielać Ukrainie silnego wsparcia politycznego, wojskowego, humanitarnego i finansowego tak długo, jak będzie to konieczne - zapewnił szef unijnej dyplomacji.
- Unia Europejska wyraża niezachwianą jedność, determinację i pełną solidarność z Polską i Polakami w związku z wybuchem rakiety, który miał miejsce 15 listopada w polskiej wsi Przewodów w pobliżu granicy z Ukrainą i zabił dwóch obywateli Polski. Rodzinom ofiar w Polsce i na Ukrainie składamy kondolencje - oświadczył Borrell w imieniu UE.
- UE w pełni popiera prowadzone przez Polskę dochodzenie w celu ustalenia faktów w terenie; pozostaniemy w bliskim kontakcie z naszymi partnerami, w tym z NATO, w sprawie kolejnych kroków - dodał.
Unia Europejska wyraża pełną solidarność z Polską i Polakami w związku z wybuchem rakiety w Przewodowie - głosi oświadczenie wysokiego przedstawiciela UE ds. zagranicznych Josepa Borrella opublikowane w środę wieczorem.
Rosyjscy najeźdźcy przymusowo deportowali w nieznane miejsce 40 mieszkańców wsi Markiwka w obwodzie ługańskim - pinformowało we środę Narodowe Centrum Oporu , powołując się na lokalny ruch oporu.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński poinformował o swoim spotkaniu z dyrektorem Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) Williamem Burnsem. Tematem rozmowy były m.in. wydarzenia w przygranicznym Przewodowie.
"Chersoń to Ukraina", "Ciągle nie możemy uwierzyć w nasze szczęście", "Dzięki Bogu, że ten koszmar się zakończył, orki stąd odeszły i wróciło nasze państwo" – mówili w środę PAP ludzie na centralnym placu Chersonia. Orkami nazywa się tu rosyjskich żołnierzy.
Tydzień po wycofaniu się z Chersonia na południu Ukrainy rosyjskich wojsk okupacyjnych mieszkańcy tego miasta nadal z entuzjazmem witają ukraińskich żołnierzy i licznie gromadzą się w centrum miasta, by wyrazić radość z porażki wroga.
- Widzieliśmy komentarze prezydenta Zełenskiego w sprawie tego, co wydarzyło się w Polsce. Będziemy w kontakcie ze stroną ukraińską w sprawie przekazywania informacji - przekazano.
- Ostatecznie odpowiedzialną za tę tragedię jest Rosja - mówił przedstawiciel Departamentu Stanu USA. Powtórzył też, że Stany Zjednoczone nie mają informacji, które podważałyby wstępne ustalenia Polski.
- Mamy pełne przekonanie, co do prowadzonego śledzctwa w Polsce w związku z wydarzeniami w Przewodowie. Nie mamy informacji, które mogłyby podważać ustalenia Polski - mówił podczas środowej konferencji przedstawiciel Departamentu Stanu USA.